Obrona wsparcia

Piątkowa sesja przebiegła pod znakiem negowania mało optymistycznego dla byków sygnału technicznego wygenerowanego dzień wcześniej (mam tutaj na myśli przełamanie dołka cenowego ukształtowanego 18 kwietnia, co generalnie mogło już zostać potraktowane jako zapowiedź realizacji formacji podwójnego szczytu).

09.05.2011 | aktual.: 09.05.2011 08:30

Warto jednak nadmienić, że w kontekście technik Fibonacciego sytuacja nie przedstawiała się wcale aż tak w ciemnych barwach. Przede wszystkim czwartkowa przecena wytraciła swój impet w rejonie dość istotnego węzła popytowego: 2838 – 2844 pkt wraz z przebiegającą tutaj median line (kolor zielony). Właśnie ten element sprawił (wspomniana ML), że niezwykle mocno wzrosło znaczenie wsparcia Fibonacciego. Należało zatem oczekiwać, że strona popytowa w dalszym ciągu będzie podejmować w tym rejonie aktywne i ofensywne działania obronne.

Obraz
© (fot. DM BZ WBK)

Jak wiadomo ostatecznie tak się właśnie stało, choć początek handlu wcale tego nie zapowiadał. Sesja rozpoczęła się bowiem od kontynuacji ruchu spadkowego, co w konsekwencji sprawiło, że na wykresie doszło do uformowania się nowego minimum cenowego. Stronie popytowej (głównie za sprawą coraz silniej zachowującego się Eurolandu) udało się jednak wybronić strefę: 2838 – 2844 pkt. Warto podkreślić, że gdyby rynki na Starym Kontynencie tkwiły w marazmie, nasz rodzimy popyt z pewnością nie zdołałby niczego osiągnąć. Nadal bowiem wykazywaliśmy się zauważalną słabością wewnętrzną, tak silnie podkreślaną już na wcześniejszych sesjach.

Istotnym wydarzeniem piątkowego handlu była na pewno publikacja miesięcznego raportu z amerykańskiego rynku pracy. Odczyty, trochę nieoczekiwanie, okazały się zdecydowanie lepsze od prognoz analityków, co w jeszcze większym stopniu zmobilizowało popyt do działania.

W efekcie bykom udało się przedrzeć ponad przełamany dzień wcześniej poziom cenowy wytyczony na bazie kwietniowego dołka. Impet ruchu odreagowującego wyczerpał się jednak w rejonie lokalnej zapory podażowej: 2877 – 2879 pkt (między innymi koncentruje się tutaj zniesienie 38.2% ostatniego impulsu spadkowego).

Ostatecznie zamknięcie czerwcowej serii kontraktów (po zdecydowanie słabszej końcówce) uplasowało się na poziomie 2858 pkt. Stanowiło to niewielki wzrost wartości FW20M11 w stosunku do czwartkowej ceny odniesienia wynoszący 0.14%.

W swoich przedurlopowych opracowaniach wielokrotnie podkreślałem znaczenie zapory podażowej Fibonacciego: 2926 – 2938 pkt (wykres kontynuacyjny kontraktów w skali tygodniowej). Głównym filarem konstrukcyjnym strefy jest jak wiadomo zniesienie 61.8% bessy z lat 2007 – 2009 (warto przypomnieć, że analogicznym przedziałem dla WIG-u 20 pozostaje niezmiennie 2915 – 2942 pkt). Przypominam tę kwestię, gdyż bykom nie udało się jak na razie sforsować w/w przeszkód, a co gorsza, w wymienionych rejonach cenowych doszło do uformowania się istotnych punktów zwrotnych.

Z drugiej jednak strony kontrakty przetestowały w minionym tygodniu stosunkowo istotną zaporę Fibonacciego. Teoretycznie zatem strona popytowa powinna w tej chwili wzmocnić swoje działania obronne. Zanegowanie 2838 – 2844 pkt wpłynęłoby bowiem negatywnie na krótkoterminowy wizerunek techniczny, a następstwem takiej okoliczności byłby zapewne szybki test kolejnej strefy wsparcia: 2818 – 2821 pkt.

Z załączonego wykresu wynika, że w miarę poprawnie działa tutaj niebieska median line. Warto zwrócić uwagę, że kilka punktów poniżej poziomu 2838 pkt przebiega właśnie niebieska linia Pitchforka. Jest to zatem kolejny istotny element wzmacniający znaczenie przetestowanej w miniony czwartek zapory cenowej.

Gdy przygotowuję niniejsze opracowanie dość silnie zwyżkują kontrakty na amerykańskie indeksy wraz z eurodolarem. Początek sesji powinien ułożyć się zatem po myśli byków. W kontekście potencjalnych, istotnych sygnałów technicznych zwróciłbym obecnie uwagę na kwestię ewentualnego przełamania strefy: 2877 – 2879 pkt. Jak widać przebiega tutaj także median line (kolor szary). Wydaje się, że właśnie o pewnej jakościowej zmianie związanej ze stylem podejmowanych przez kupujących działań rynkowych można by mówić w przypadku sforsowania tej istotnej przeszkody cenowej. Nie będzie to z pewnością łatwe zadanie, gdyż obserwując przebieg wcześniejszych sesji można było odnieść wrażenie, że byki mają w tej chwili poważne problemy z wzięciem na siebie ciężaru gry.

O następstwach ewentualnego przełamania strefy: 2877 – 2879 pkt napiszę w swoim pierwszym opracowaniu online.

Paweł Danielewicz
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)