Trwa ładowanie...
d1663p3
waluty
17-08-2010 15:38

Oczekiwanie na rozstrzygnięcie

Ubiegły tydzień na rynkach finansowych upłynął pod znakiem spadków oraz korekty „wakacyjnego ruchu na północ”. Fala spadków została wywołana przez niższe od prognoz perspektywy wzrostu amerykańskiej gospodarki, przywołując obawy o wystąpienie podwójnego dna recesji.

d1663p3
d1663p3

Swoje trzy grosze dołożyły niższe od oczekiwań dane z chińskiej gospodarki. Indeksy giełdowe praktycznie na całym świecie zapikowały. Główne, takie jak Dow Jones Industrial czy S&P 500 straciły blisko 3 proc. Dolar amerykański zyskał na wartości w stosunku do większości walut poza jenem. Korekta nie ominęła rynku surowcowego, miedź jako wskaźnik oczekiwań inwestorów wobec przyszłości gospodarki straciła 3,5 proc. W tym czasie ropa spadła o blisko 7 proc., dochodząc do poziomu 75 USD. Złoto natomiast wzrosło do poziomu 1220 USD.

Analitycy i inwestorzy są podzieleni, co do przyszłości światowej gospodarki. Część, jak Bill Gross uważa, że gospodarki największych państw w tym USA czeka spowolnienie oraz spadek aktywności. W związku z tym kupują obligacje rządowe. Od początku roku do końca lipca ponad 185 mld USD zostało zainwestowanych w obligacyjne fundusze. W połączeniu z ultra niskim poziomem stóp procentowych może to świadczyć o tym, że inwestorzy są skłonni „przepłacać za bezpieczeństwo”. Najlepszym przykładem tego są wyniki emisji obligacji korporacyjnych i rządowych w USA. Druga grupa uczestników rynku obstaje przy tezie, że gospodarki państw rozwiniętych nadal będą się rozwijać (może w niższym tempie niż się prognozowało wcześniej, ale jednak). Konsumpcja będzie rosła powoli wraz ze wzrostem zatrudnienia i poprawą na rynku pracy oraz stabilizacją sektora nieruchomości. Chińska gospodarka pomimo chwilowego spowolnienia, wywołanego przez zamierzone ograniczenie spekulacji na rynku nieruchomości, znajduje się i przez najbliższe
kilka lat będzie się znajdować na ścieżce szybkiego wzrostu gospodarczego. Dwie największe gospodarki w UE tj. niemiecka i brytyjska w ostatnim kwartale urosły o ponad o 2 proc. r/r.

Inwestorzy oczekują na dane, które pozwolą określić przyszły kierunek światowej gospodarki. Jeśli deflacyjny scenariusz, który obecnie widoczny jest na krzywej stopy procentowej w USA potwierdzi się, to obserwowany poziom wycen na rynku jest jak najbardziej uzasadniony i można oczekiwać kolejnych fal wyprzedaży ryzykownych aktywów. Będzie to skutkowało kontynuacją umocnienia dolara w stosunku do większości walut. W przeciwnym wypadku rynki aktywów ryzykownych powinny zachowywać się lepiej niż w pierwszym półroczu. Za takim scenariuszem jest znany amerykański bank Goldman Sachs, który w raporcie z 13 sierpnia podniósł rekomendację do „przeważaj” dla całej grupy surowców. Kolejnym argumentem przedstawianym na rynku za takim rozwojem sytuacji jest pozytywne nastawianie do korony norweskiej.

Złoty w ubiegłym tygodniu pomimo zawirowań na rynkach światowych pozostawał relatywnie mocny. EUR/PLN oscylował w okolicach 4,00 natomiast USD/PLN blisko 3,00. Jednocześnie krzywa polskich obligacji praktycznie nie zareagowała na światowe spadki. Przecena na warszawskiej giełdzie dotknęła głównie akcje należące do WIG-u 20 i to przy niewielkich obrotach. Sugeruje to, iż nadal na polskim rynku obecne są „byki z zagranicy”.
Podsumowując, w najbliższym okresie należy uważnie obserwować informacje płynące z rynków finansowych, a w szczególności dane o nastrojach konsumentów, ponieważ tylko dzięki konsumentom odpowiedzialnym za 70 proc. PKB, największa gospodarka może obronną ręką wyjść z kryzysowych reperkusji.

Paweł Szczeciak
DM TMS Brokers S.A.

d1663p3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1663p3