Od stalkingu do próby otruć

Stalking, czyli uporczywe nękanie i dręczenie, to od ponad 2 lat przestępstwo, za które grozi więzienie. Ale nie odstrasza to prześladowców - zgłoszeń od ofiar i potwierdzonych przestępstw przybywa - pisze "Rzeczpospolita".

Od stalkingu do próby otruć
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

07.03.2014 06:08

Stalking, czyli uporczywe nękanie i dręczenie, to od ponad dwóch lat przestępstwo, za które grozi więzienie. Ale nie odstrasza to prześladowców - zgłoszeń od ofiar i potwierdzonych przestępstw przybywa - pisze "Rzeczpospolita".

W 2013 r. wszczęto ponad 5,3 tys. spraw dotyczących stalkingu, czyli prawie o 900 więcej niż w roku poprzednim - wynika z danych Komendy Głównej Policji. Ponad połowa takich doniesień potwierdziła się, a sprawcy usłyszeli zarzuty; stwierdzono ponad 2,9 tys. przestępstw stalkingu (o 235 więcej).

W pięciu przypadkach, na 12 wszczętych postępowań, potwierdziliśmy, że wskutek uporczywego nękania ofiary próbowały popełnić samobójstwo - wskazuje Grażyna Puchalska z KGP. Za stalking grozi do 3 lat więzienia, a gdy jego ofiara próbuje targnąć się na życie - nawet do 10 lat.

Eksperci i śledczy zwracają uwagę, że dręczenie przybiera coraz ostrzejsze formy, a sprawcy są coraz bardziej agresywni i zdeterminowani.

Jako przykład "Rzeczpospolita" podaje sprawę 62-latka ze Śląska, który tak nękał młodą kobietę, iż ta próbowała odebrać sobie życie. Mężczyzna m.in. włamał się do jej mieszkania, ukradł odzież, bieliznę i... zatruł żywność trutką na szczury.

Źródło artykułu:PAP
sądstalkingprzestępstwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)