Ogromne odprawy w spółkach państwowych

Ponad 100 mln zł - tyle pieniędzy potrzeba na odprawy dla odwołanych zarządów państwowych spółek - głównie ludzi PiS, zastąpionych przez rekomendowanych z PO i PSL

Obraz

Firm, w których politycy mogą wskazywać władze, jest około tysiąca. Po wygranych w 2007 r. przez PO wyborach z zarządów odeszli menadżerowie wskazani przez poprzednią koalicję PiS - Samoobrona - LPR. Ich miejsce zajęli ludzie rekomendowani przez Platformę i PSL - przypomina "Dziennik" i dodaje, że zdymisjonowani członkowie zarządów nie odchodzą z pustymi rękoma.

Ci mogą liczyć na wysokie odprawy za odwołanie z funkcji.
- Nowi wcale nie są lepsi, już na samym wstępie domagają się zagwarantowania wielomiesięcznych odszkodowań w przypadku odwołania - mówi "Dziennikowi" wysoki rangą urzędnik z Ministerstwa Skarbu Państwa i tłumaczy, że kwota odpraw wypłaconych w ostatnim roku przekroczyła już 100 mln zł.

Jak ustalił "Dziennik", sam Orlen zapłaci ponad 5 mln zł za dwukrotną zmianę prezesa w 2008 roku. Setki tysięcy złotych wypłacać będą zdymisjonowanym członkom zarządu w telekomunikacyjnym Polkomtelu i KGHM.

To właśnie spółki telekomunikacyjne, a także energetyczne wypłacają najwyższe odprawy. Piotr Kownacki, szef kancelarii prezydenta, który do wiosny 2008 r. był prezesem kontrolowanego przez państwo Orlenu, otrzyma około 1,5 mln zł odszkodowania. Podobne odszkodowanie dostanie też Wojciech Heydel, który wygrał konkurs na prezesa Orlenu rozpisany po dymisji Kownackiego, ale został zmuszony do odejścia, bo nie miał poparcia polityków PO - podaje "Dziennik".

Gazeta zauważa, że nie wszystkim udało się uzyskać wysokie odprawy. Były prezes Narodowego Centrum Sportu Michał Borowski, który odpowiadał za budowę Stadionu Narodowego w Warszawie, domagał się jedynie 60 tys. zł, a warszawski sąd, tuż przed Nowym Rokiem, odrzucił jego roszczenia.

- Dopóki państwo posiada udziały w wielu spółkach, to zawsze będą wątpliwości przy wypłacie odpraw. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest szybka prywatyzacja - tłumaczy na łamach "Dziennika" szef klubu PO Zbigniew Chlebowski.

Wybrane dla Ciebie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka