OLT Express odwołał loty czarterowe
360 klientów biura podróży Sun&Fun, którzy mieli we wtorek rano wylecieć do Egiptu, nie mogli rozpocząć wakacji, ponieważ linie lotnicze OLT Express odwołały loty czarterowe.
31.07.2012 | aktual.: 31.07.2012 16:50
Z informacji przekazanych przez Magdalenę Grzybowską, rzeczniczkę OLT wynika, że dziś przewoźnik specjalizujący się w lotach czarterowych - OLT Express Poland - złoży wniosek o upadłość. Tymczasem jeszcze wczoraj firma informowała, że mimo zawieszenia lotów krajowych, czarterowe nadal będą obsługiwane. Przedstawiciele spółki zapewniali, że są pieniądze na ich obsługę, a czartery są dla spółki rentowne.
"Od 31 lipca br. realizowane przez OLT Express Poland sp. z o.o. przeloty czarterowe na rejsach zagranicznych zostają zawieszone" - czytamy w komunikacie przewoźnika udostępnionym na stronie internetowej.
Z usług taniego przewoźnika korzystało między innymi notowane na GPW Rainbow Tours. - Firmy, które nie zabezpieczyły się na taką okoliczność, rzeczywiście mogą mieć problemy - powiedział w rozmowie z TVN CNBC Grzegorz Baszczyński, prezes zarządu Rainbow Tours. Jak zapewnia, giełdowy touroperator nie ma takich problemów.
Prezes biura Sun & Fun Semir Hamuda powiedział na antenie TVN24, że liniami OLT Express miało we wtorek rano polecieć 180 osób z Katowic i 180 osób z Warszawy. - O 2.30 rano dostaliśmy telefon, że nie mogą wykonywać rejsów czarterowych od dzisiaj - powiedział Hamuda.
Hamuda zapewnił, że turyści, którzy mieli we wtorek polecieć z przewoźnikiem OLT Express, polecą zastępczymi samolotami. - W tej chwili już mamy zastępcze samoloty. Mamy już zakontraktowany lot z innymi liniami lotniczymi. Sytuacja jest pod kontrolą. Nikomu nie zabraknie miejsca w samolocie - powiedział.
Po godz. 8 na stronie biura podróży pojawił się komunikat, w którym operator turystyczny będzie na bieżąco informował klientów o godzinach wylotu, a klienci obecnie przebywający na wakacjach mają zapewnione pełne świadczenia do momentu podstawienia samolotów i powrotu do kraju.
Odwołane czartery OLT; turyści wylecą później
Nie tylko klienci biura podróży Sun & Fun mieli we wtorek problem z wylotem na urlop z powodu odwołanych czarterów OLT Express Poland. Kłopoty z wylotem poza turystami korzystającymi z usług Itaki, mogą mieć też ci, którzy skorzystali z oferty biura Alfa Star.
Przedstawiciele biura Rainbow Tours, które też współpracowało z OLT Express Poland, zapewnili, że ich klienci bez problemów będą wylatywać na zaplanowane urlopy.
- Leasingodawcy odebrali nam samoloty i nie mieliśmy szans, żeby zrealizować przeloty, które były na dzisiaj zaplanowane. Współpracowaliśmy z wieloma biurami podróży. Naszymi głównymi partnerami byli Globe Travel Services, Itaka, Rainbow Tours, Alfa Star (...) - wyjaśniała Radiu ZET rzeczniczka OLT Magdalena Grzybowska.
Wśród turystów, którzy we wtorek rano mieli lecieć z OLT Express do Egiptu, byli klienci Itaki. Planowany na godz. 9.30 lot z Warszawy nie odbył się. Jak powiedział PAP wiceprezes Itaki Piotr Henicz, opóźnione będą także loty klientów biura z Wrocławia i Poznania, które miały być obsługiwane przez OLT Express. Henicz ma nadzieję, że poranne rejsy zostaną zrealizowane w godzinach popołudniowych.
Klienci Itaki ok. godz. 10.30 otrzymali sms-y z informacją, że lot, który miał się odbyć o godz. 9.30 zostanie zrealizowany o godz. 18.55.
Henicz powiedział, że przewoźnik poinformował go o zawieszeniu lotów czarterowych w nocy. Jak zapewnił, wszyscy klienci biura zostali poinformowani o sytuacji wynikłej na skutek problemów przewoźnika. Turystom, którzy mieli we wtorek wracać do kraju, przedłużono o kilka godzin pobyt w hotelach. Ci, którzy dopiero rozpoczną swoje wakacje, oczekują na swój lot w domach albo są kwaterowani w hotelach - zapewnił Henicz.
Informacja o tym, że planowany na godz. 9.30 lot do Egiptu, będzie opóźniony, dotarła do klientów Itaki, z którymi rozmawiała PAP, sms-em o godz. 5.30. Kamil Dąbrowski był wówczas w drodze na lotnisko. - Wyruszyliśmy z Białegostoku o 3.40, a o 5.30 dowiedzieliśmy się, żeby nie stawiać się na lotnisku o godz. 7.30 - powiedział Dąbrowski. - Wiem, że to nie wina Itaki, ale można było podejrzewać, że coś takiego może się wydarzyć już w piątek.
Samolotem o 9.30 miały także lecieć Daria Smółka i Beata Jodłowska. One również o problemach z wylotem dowiedziały się z sms-a. - Było podane, że padł przewoźnik OLT Express - powiedziały. - Najgorsze jest to czekanie.
Rzeczniczka poznańskiego portu lotniczego Hanna Surma poinformowała PAP, że 160 pasażerów, którzy mieli we wtorek odlecieć do tureckiego Izmiru samolotem OLT Express będzie miało zapewniony transport z Poznania. Ok. godz. 18 polecą do Turcji z biura Itaka samolotem czeskiego przewoźnika. Nie wiadomo, czy uda się zapewnić wylot ponad 170 pasażerów, którzy po południu mieli odlecieć do Sharm el Sheikh.
Samoloty OLT Express realizowały z Poznania 11 zagranicznych rotacji tygodniowo (wylot i przylot), m.in. na Rodos, do Burgas, Hurghady i Zadaru. Odlatywały też do Gdańska, Warszawy, Krakowa i Katowic.
Jak poinformowała w przesłanym oświadczeniu Małgorzata Kozakowska z biura Alfa Star, wyczarterowanymi przez tour operatora samolotami OLT Express Poland, w środę i piątek miało polecieć 340 turystów i tyle samo wrócić z Egiptu.
W letnim sezonie tour operator współpracował z OLT Express Poland w zakresie lotów czarterowych na trasie Wrocław - Egipt. Rejsy odbywały się w każdą środę do Sharm el Sheikh oraz w każdy piątek do Hurghady. - W tym momencie mamy potwierdzony rejs w środę do Sharm el Sheikh. Turyści polecą liniami Air Cairo - poinformowała Kozakowska. Dodała, że biuro stara się zorganizować przewoźnika na lot piątkowy z Wrocławia do Hurghady.
- Kontrakt z OLT Express był zawarty od czerwca do końca października 2012 r. - dodała Kozakowska. Poinformowała też, że biuro współpracuje z wieloma przewoźnikami czarterowymi. - W przypadku linii lotniczych stosujemy politykę dywersyfikacji, która w tego typu sytuacjach pozwala nam na sprawną organizację lotów zastępczych - zaznaczyła.
Jak powiedział PAP Radomir Świderski z biura prasowego Rainbow Tours, jego biuro za pośrednictwem OLT Express Poland realizowało trzy połączenia czarterowe. - Te połączenia miały odbywać się w piątki (na Zakynthos w Grecji i do Burgas w Bułgarii - PAP) - dodał. - Na tę chwilę nie mamy turystów za granicą i nie zostawiliśmy żadnych bez powrotu - zapewnił. Zaznaczył, że klienci Rainbow Tours bez problemów będą wylatywać na wakacje.
Świderski powiedział, że biuro przekieruje ruch lotniczy do innych przewoźników. - Najprawdopodobniej będzie to linia Enter Air. To przewoźnik, z którym realizujemy większość naszych połączeń czarterowych - dodał.
W ocenie Świderskiego ewentualny upadek OLT Express Poland nie uderzy bezpośrednio w klientów jego biura. - Nasi turyści mają zapewnione wyloty i powroty. To kolejna sytuacja, która uderza w branżę turystyczną jako całość - zaznaczył.
Biuro podróży TUI Poland na swojej stronie internetowej poinformowało, że cztery razy w tygodniu realizuje połączenia z OLT Express na rejsach kupowanych poprzez pośredników. Tour operator podał, że są to połączenia: Poznań - Rodos, Poznań - Zakynthos, Wrocław - Bodrum i Wrocław - Dalaman.
Planowane loty miały się odbyć w czwartek, 2 sierpnia.
Jak podaje TUI Poland, trwają prace nad znalezieniem alternatywnego przewoźnika dla wskazanych rejsów. "Pasażerowie, którzy mieli podróżować liniami OLT Express będą na bieżąco informowani o szczegółach zmian" - brzmi komunikat na stronie biura podróży.
TUI Poland poinformowało także, że czarteruje swoje loty głównie od linii Enter Air.
Izabela Jurczewska z Wezyr Holidays poinformowała, że w związku z zawieszeniem lotów przez OLT Express, biuro pracuje nad zapewnieniem dla ich klientów przelotów innymi liniami lotniczymi. We wtorek i środę zamiast OLT Express turystów obsłużą Enter Air i Free Bird Airlines.