Opadanie
Piątkowa sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a WIG-20 poprawił wcześniejsze minimum na 2213. Tym samym potwierdzony został po raz kolejny trend spadkowy w krótkim terminie. Pozostałe indeksy w dalszym ciągu znajdują się ponad analogicznymi wsparciami, ale można odnieść wrażenie, iż słabość indeksu największych spółek odbiera zapał do kupna innych spółek, co znajduje odzwierciedlenie w systematycznym spadku obrotów.
23.04.2012 10:15
Od otwarcia na rynku przeważała strona podażowa, a w drugiej części WIG-20 wyznaczył nowe, krótkoterminowe minimum na 2208, gdzie pojawił się pewien popyt. Nie zmienia to faktu, iż indeks znajduje się w trendzie spadkowym, a piątkowy dołek to najbliższe wsparcie wraz z poziomem 2203. W przypadku przebicia tych poziomów będę oczekiwał na test 2187 lub też 2163. W przypadku silniejszego ruchu zwiększy się prawdopodobieństwo testu grudniowego dołka na 2090. Najbliższy opór znajduje się na 2231, a w razie jego przełamania będę zwracał uwagę na 2241. W przypadku silniejszego wzrostu podaż winna ujawnić się na 2258 lub też 2269. Dzisiejsza sesja winna rozpocząć spadku, ze względu na negatywny sentyment wynikający z zachowania giełd azjatyckich, jak również wiodących rynków surowcowych.
Pytaniem pozostaje czy kupującym uda się utrzymać wsparcia wynikające z piątkowych minimów. Mam wrażenie, iż struktura zniżki w krótkim terminie jest już uformowana i spadku jak najbardziej zasługuje na stosowną korektę. Bez względu na scenariusz w dłuższej perspektywie oczekiwałbym na korektę w rejon ostatniego, lokalnego maksimum na 2278. Ważniejszy chyba jest jednak jaki wariant rynek realizuje w dłuższej perspektywie. Nie ma wątpliwości, co do faktu, iż polski rynek zachowuje się słabo, ale pytaniem pozostaje, czy została zainicjowana kolejna duża fala spadkowa, adekwatna swoim stopniem do spadku kwiecień-wrzesień 2011. Taka byłaby najprostsza możliwość, ale z drugiej strony w takim wariancie ruch powinien być bardziej destrukcyjny, a przełamywanie wsparć winno odbywać się w zasadzie w linii prostej. Alternatywą pozostaje wariant z bardziej rozbudowaną falą korekcyjną, co sugerowałoby zejście w rejon 2187, skąd winna zostać zainicjowana kolejna fala wzrostowa.
Tomasz Jerzyk
DM BZ WBK