Osłabienie w oczekiwaniu na dane o PKB

Złoty rozpoczyna nowy tydzień od osłabienia do głównych walut. Cieniem na notowaniach kładzie się lekka realizacja zysków, jaką można obserwować na większości europejskich giełd i rynku eurodolara. Oczekiwanie na publikowane jutro szacunkowe dane nt. polskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB) za 2012 rok również nie zachęca do zakupów polskiej waluty.

Osłabienie w oczekiwaniu na dane o PKB
Źródło zdjęć: © Marcin Kiepas, XTB

28.01.2013 12:55

O godzinie 12:27 kurs USD/PLN testował poziom 3,1118 zł, EUR/PLN 4,1846 zł, natomiast CHF/PLN 3,3585 zł.

Lekka realizacja zysków na europejskich giełdach, jakkolwiek nie musi jeszcze zapowiadać dłuższej i głębszej korekty (aczkolwiek prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza z każdym dniem rośnie), to kładzie się cieniem na notowania złotego. Szczególnie, że w ostatnim czasie polska waluta nie grzeszyła siłą, co doskonale obrazuje ubiegłotygodniowe ponad 4-miesięczne maksimum na EUR/PLN. Swoje pięć groszy do osłabienia złotego dokłada też realizacja zysków na EUR/USD.

Drugim czynnikiem mającym dziś negatywny wpływ na notowania polskich par, być może nawet mającym dużo większe znaczenie niż nastroje na rynkach globalnych, jest oczekiwanie na publikowane w dniu jutrzejszym wstępne szacunkowe dane nt. dynamiki Produktu Krajowego Brutto (PKB) za 2012 rok. GUS opublikuje je o godzinie 10:00. Jeszcze pod koniec roku oczekiwano, że wzrost gospodarczy przekroczy 2%. Po ostatnich bardzo słabych danych o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej konsensus rynkowy (wg ankiety TVN CNBC) kształtuje się na poziomie 1,9%. My szacujemy, że w minionym roku gospodarka rosła w tempie 2%, żeby w tym wyhamować do 1,3%.

Gorsze od oczekiwań dane, automatycznie zwiększą presję na Radę Polityki Pieniężnej (RPP), zwiększając jednocześnie oczekiwania na cięcie stóp procentowych na marcowym posiedzeniu (obniżka stóp w lutym o 25 pb jest już przesądzona). Tymczasem ten scenariusz jeszcze nie tak dawno nie był w ogóle brany pod uwagę. Inwestorzy i ekonomiści nawet jak zakładali jeszcze dwie obniżki, to pierwszą plasowali w lutym, a kolejną dopiero na wiosnę.

Prawdopodobieństwo marcowego cięcia rośnie tym bardziej, że na konieczność dalszego łagodzenia polityki pieniężnej wskazuje coraz większa grupa członków RPP. Dziś w podobnym tonie wypowiedział się Jerzy Hausner. Powiedział on, że oczekiwania na obniżki są uzasadnione, gdyż Rada jest w cyklu łagodzenia polityki. Dodał też, że w tym roku wzrost gospodarczy spowolni do około 1,5%., czyli istotnie poniżej poziomu z listopadowej projekcji inflacji. Hausner uważany jest za przedstawiciela Rady o umiarkowanych poglądach. Dlatego jego głos może okazać się kluczowy przy podejmowaniu decyzji ws. stóp.

W kolejnych godzinach potencjalny wpływ na zachowanie złotego mogą mieć publikowane po południu amerykańskie dane nt. zamówień na dobra trwałego użytku oraz indeks podpisanych umów kupna domów. Nie będzie to jednak wpływ duży. W całym tygodniu oprócz opisanych wyżej danych o polskim PKB, kluczowe znacznie będą miały wyniki posiedzenia FOMC, wstępne szacunki PKB dla USA za okres IV kwartału 2012 roku, jak również publikowane w piątek przemysłowe indeksy PMI i ISM.

Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.

walutynotowania walutmarcin kiepas
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)