Paliwo stanieje do 4 złotych?

Baryłka ropy kosztowała wczoraj na światowych rynkach około 92,5 dolara. Tak tanio jeszcze w tym roku nie było. W lipcu trzeba było za nią płacić ponad 140 USD. Tak więc w ciągu dwóch miesięcy cena spadła o ok. 33 proc. Na łódzkich stacjach litr benzyny kosztował w lipcu nawet 4,70 zł, wczoraj średnio 4,45. Spadek cen jest więc zaledwie kilkuprocentowy. Kiedy paliwo zacznie odczuwalnie tanieć?

Polecamy: » Ubezpiecz samochód, AC, OC on-line! » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej

_ Trzeba pamiętać, że na cenę benzyny wpływ ma wiele czynników, nie tylko cena baryłki ropy, ale również m.in. kursy walut _- mówi Urszula Cieślak, analityk rynku paliw w biurze maklerskim. _ W lipcu za dolara płaciliśmy niewiele ponad 2 zł - dziś natomiast aż o 35 groszy więcej. Gdybyśmy mieli taką samą stawkę co wówczas, już dziś benzyny i olej napędowy byłyby o 35 groszy tańsze. _

Polskie koncerny obniżyły wczoraj ceny w hurcie. Takie same ruchy mają nastąpić dziś i w najbliższych dniach. Co to oznacza dla kierowców?

_ Paliwa będą systematycznie tanieć _ - dodaje specjalistka. Szacujemy, że pod koniec miesiąca na tanich stacjach olej napędowy może kosztować nawet poniżej 4 zł, benzyna natomiast 4,02 - 2,03 złotego.

Wczoraj w hurcie za litr oleju napędowego stacje płaciły około 3,99 zł za litr. Benzyna była kilka groszy droższa.

Chcieliśmy zapytać przedstawicieli koncernów paliwowych, kiedy na ich stacjach będzie taniej. Niestety, rzecznik Orlenu był wczoraj nieuchwytny, a w Statoilu usłyszeliśmy, że taka odpowiedź wymaga czasu i głębokiej analizy fachowców.

Express Ilustrowany (tj)