Panika na funcie

Osoby zainteresowane funtem musiały się mocno zdziwić dzisiejszego poranka. Poprzedni tydzień funt osłabiał się delikatnie, kończąc w okolicach 5,26-5,27 zł. Dzisiaj rano obserwujemy poziomy w okolicy 5,22 zł Co takiego wydarzyło się w weekend, że funt stracił na wartości o pełen 1%? Najprawdopodobniej powodem był opublikowany w weekend przez Sunday Times sondaż na temat referendum w Szkocji. Przypomnijmy - 18 września Szkoci w referendum odpowiedzą na jedno proste pytanie: “czy Szkocja ma być niepodległym państwem”. Problem polega na tym, że o ile wcześniej przewaga zwolenników pozostania w Wlk. Brytanii była dość znaczna, obecnie przegrywają oni 49% do 51%. Jak nie trudno się domyślić, odłączenie się przemysłowej części kraju wraz ze złożami ropy będzie miało bardzo silny wpływ na gospodarkę państwa i to negatywny. Nie bez znaczenia są też problemy nowego bytu z walutą, której miałby używać. Ani Wielka Brytania nie zgadza się na funta, ani Unia Europejska na przyspieszenie procedur wejścia do strefy euro.

Jeszcze niedawno tematem były dodatkowe sankcje dla Rosji za interwencje wojskową na wschodzie Ukrainy. Obecnie mówi się o zmniejszaniu sankcji, jeżeli zawieszenie broni będzie utrzymane. Technika dwóch kroków na przód i jednego w tył w wykonaniu Kremla to majstersztyk. W sytuacji, gdzie siły separatystów były na tyle słabe, że bez wyraźnego zaangażowania nie mogłyby utrzymać wielu terenów, wynegocjowano zawieszenie broni. Dla rynków jest to korzystna sytuacja, gdyż pozwala na chwilę oddechu. Należy się jednak przygotować, że gdyby doszło do odłączenia się któregoś z zajętych terytoriów od Ukrainy, znowu będziemy oglądać osłabianie się złotego.

Dzisiaj w kalendarzu nie ma już ważnych danych. W nocy poznaliśmy dane z Chin. Tamtejsza nadwyżka handlowa rośnie. Nie jest to dziwnym skoro spada import a rośnie eksport. Inwestorów szczególnie niepokoi spadek importu. Może to świadczyć o słabnięciu popytu wewnętrznego, który może się przełożyć na poważne problemy gospodarki. O godzinie 8:00 poznaliśmy również dane o bilansie handlowym Niemiec, tutaj sytuacja jest analogiczna. Eksport rośnie, import spada, zatem nadwyżka się powiększa. Co ciekawe w tym wypadku rynki przyjęły to za dobrą monetę i trwa umacnianie się względem dolara. O 9:00 poznaliśmy dane o sprzedaży detalicznej w Szwajcarii. Co ciekawe pomimo spadku sprzedaży detalicznej wyraźnie poniżej oczekiwań frank nie osłabia się.

EUR/PLN

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 08.06.2014 do 08.09.2014

Kurs EUR/PLN wybił się ze średniookresowego trendu wzrostowego. W przypadku powrotnego ruchu w górę oporem jest dolne ograniczenie wspomnianej formacji na poziomie 4,1900. Wsparciem jest poziom 4,1700, czyli dolne ograniczenie formacji.
CHF/PLN

Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 08.06.2014 do 08.09.2014

Od czerwca kurs CHF przeszedł w trend boczny. Najbliższym oporem jest 3,4800 czyli dolne ograniczenie opuszczonej formacji wzrostowej. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest linia łącząca malejące maksima z trendu wzrostowego na 3,4550, a po jej przebiciu poziom 3,3950, czyli ostatnie ważne minimum lokalne.

USD/PLN

Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 08.06.2014 do 08.09.2014

Kurs USD/PLN utworzył trend wzrostowy i przebija kolejne poziomy. Najbliższym oporem jest poziom 3,24 czyli przedłużenie nowego trendu wzrostowego. Dla ruchu w dół wsparciem jest 3,1800, czyli dolne ograniczenie wspomnianej formacji.

GBP/PLN

Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 08.06.2014 do 08.09.2014

Kurs GBP/PLN przemieszcza się w trendzie wzrostowym. Dla dalszego ruchu w górę,oporem jest górne ograniczenie kanału na 5,3500. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest testowane dzisiaj bo zaskakujących spadkach 5,2200, czyli dolne ograniczenie formacji wzrostowej.
Maciej Przygórzewski
główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat
Currency One SA