Partie zachowają dotacje
Niespodziewanie posłowie odrzucili wniosek o częściowym wstrzymaniu finansowania partii politycznych z budżetu.
03.04.2009 | aktual.: 03.04.2009 10:09
Wcześniej Sejm przyjął poprawkę mniejszości, która prowadziła do całkowitej likwidacji finansowania partii z budżetu. Taki wniosek podczas czwartkowych obrad komisji nadzwyczajnej zgłosił Piotr Krzywicki (Polska XXI). – Platforma sprzeniewierzyła się naszym ustaleniom, bo zagłosowała za wnioskiem mniejszości, który chciał wprowadzić zawieszenie w całości finansowania – mówił Stanisław Ziątek z SLD. I jak tłumaczył poseł, dlatego SLD zagłosowało przeciw swojemu projektowi.
Projekt Lewicy, za którym głosowali posłowie przewidywał, że subwencje dla poszczególnych ugrupowań byłyby zmniejszone w ten sposób, że najbogatsze partie dostaną blisko połowę obecnych środków. "Biedniejszym" ugrupowaniom ucięte miało być blisko 11 proc. z dotychczasowych pieniędzy. Subwencja dla PO zostałaby obniżona o 44 procent, dla PiS - o 41 proc., dla SLD - o 11 proc., a dla PSL - o 7 proc.
W czwartek przepadł też projekt Platformy Obywatelskiej, który przewidywał zamrożenie finansowania partii politycznych z budżetu na dwa lata. Za odrzuceniem projektu zgodnie głosowali posłowie PiS, SLD i PSL. Wcześniej w Sejmie doszło do gigantycznej awantury między posłami. Nerwy puściły też prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu i premierowi Donaldowi Tuskowi.