Plan minimum zrealizowany, co dalej?
FW20M12 wystartowały w poniedziałek z poziomu 2 294 pkt, zyskując 12 pkt względem piątkowego zamknięcia. Po chwili niezdecydowania, w trakcie której inwestorzy oczekiwali na poranne publikacje marcowych indeksów PMI, jako pierwsi, krótko po godz. 9:00 do ataku przystąpili kupujący.
03.04.2012 08:32
Minimalnie lepszy od oczekiwań odczyt wskaźnika w Niemczech wystarczył do wyznaczenia dziennego maksimum na pułapie 2 315 pkt ale strona popytowa równie szybko jak wystartowała opadła z sił. Podaż wykorzystała sytuację i już przed godz. 11:00 kurs czerwcowej serii oscylował wokół poziomu otwarcia a trzy godziny później sprzedający poprawili swój dorobek, ustanawiając sesyjne minimum na poziomie 2 285 pkt. Strona popytowa przebudziła się po rozpoczęciu kwotowań na Wall Street. Animuszu kupującym dodał dobry odczyt amerykańskiego ISM i w efekcie czerwcowa seria zakończyła pierwszą sesję kwietnia na poziomie 2 311 pkt (+1,3%). Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 36,4 tys. kontraktów. Baza rozszerzyła się do 9 pkt.
Poniedziałkowa sesja na warszawskim rynku terminowym zakończyła się zwycięstwem byków. Strona popytowa wykorzystała drugą, popołudniową szansę, jaka pojawiła się gdy wyraźnie niezdecydowane niedźwiedzie nie były w stanie sprowadzić rynku poniżej poziomu odniesienia. W efekcie, w obrazie graficznym dnia wyrysowana została biała świeca z symetrycznymi, nieznacznymi cieniami. Strona podażowa zatrzymała się wczoraj na istotnym wsparciu wyznaczonym przez poprowadzoną po dołkach ze stycznia i marca linię trendu wzrostowego. Kupującym udało się pokonać – choć minimalnie – strefę oporu wyznaczoną przez zakres spadkowej luki z 28/29.03. W scenariuszu kontynuacji wzrostu, wyznacznikiem intencji byków będzie test opadającej linii wyznaczonej przez sekwencję lokalnych maksimów z lutego i marca. Powyżej, istotne znaczenie ma szczyt z 27.03. Szybkie oscylatory kopiując ruch instrumentu skierowały się na północ ale ADX niezmiennie tkwi w miejscu, wskazując na średnioterminową równowagę sił na warszawskim parkiecie.
Biuro Maklerskie Banku BPH