Platforma coś kręci przy telewizji
W rządzie Donalda Tuska istnieją duże rozbieżności w sprawie planów wobec mediów publicznych - pisze "Puls Biznesu". Gazeta przypomina, że zamieszanie w tej sprawie spowodował sekretarz stanu w kancelarii premiera Rafał Grupiński. Przyznał on, że PO rozważa prywatyzację jednego z kanałów TVP.
13.03.2008 | aktual.: 13.03.2008 06:47
Według tych planów drugi z kanałów pełniłby wyłącznie misję publiczną, bez programów komercyjnych i reklam. Najnowszy w ofercie Telewizji kanał, TVP Info, miałby zostać przekształcony w stację regionalną.
Szef resortu skarbu, Aleksander Grad, nie skomentował tego pomysłu. "Puls Biznesu" przypomina, że minister jeszcze niedawno podtrzymywał na łamach dziennika deklarację wyłączenia TVP z prywatyzacji. Gazeta dodaje, że to stanowisko zajmował także premier Tusk, który zapewniał, iż rząd nie ma w planach prywatyzacji telewizji publicznej. Według szefa rządu, prywatyzacyjne scenariusze Grupińskiego to jedynie jego prywatne poglądy.
Gazeta podkreśla jednak, że plany prywatyzacji TVP potwierdził poseł PO Arkadiusz Rybicki z sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Rybicki zastrzegł jednak, że są to tylko koncepcje, które wymagają jeszcze dyskusji.
Koalicyjny partner PO jest - jak podaje "Puls Biznesu" - oburzony tymi planami. PSL nie popiera także całkowitego zniesienia abonamentu.
Więcej o o planach PO wobec TVP - w "Pulsie Biznesu".
Polecamy:
» Poradniki na temat rynku emerytalnego