Po wyborach w Grecji

Pomyślny wynik wyborów w Grecji wystarczył tylko do wzrostu na początku wczorajszej sesji. WIG 20 otworzył się na poziomie 2259 z luką otwarcia, która wynosiła 26 punktów. W pierwszych minutach sesji zostało osiągnięte dzienne maksimum na poziomie 2263, a potem było już znacznie gorzej i rynek tracił, aż do początku sesji w Stanach.

19.06.2012 09:20

Dzienne minimum zostało wyznaczone na poziomie 2219. Końcówka sesji to lekki wzrost spowodowany poprawą sytuacji za Oceanem i na zamknięciu WIG 20 osiągnął poziom 2228, co oznaczało spadek w skali dnia o 0,2%. W wyniku takiego przebiegu sesji na wykresie powstała długa czarna świeca, która teraz może studzić zapędy kupujących. Mimo to byki mają szansę na powrót do wzrostów. Dobrym prognostykiem byłoby utrzymanie indeksu powyżej 2200 punktów. Podając istotne poziomy wsparcia i oporu dla WIGu 20 trzeba pamiętać, że dziś z kursu TPSA zostanie odjęta dywidenda. Oznacza to spadek kursu spółki o 1,5 złotego i przekłada się na nieco ponad 13 punktów, które z tego tytułu straci WIG 20, jeżeli rynek przeceni TPSA o wartość dywidendy. Mimo to poziom 2200 ze względu na „okrągłą” wartość nadal będzie miał znaczenie. Jeżeli popyt chce szybko powrócić do wzrostów ten poziom powinien powstrzymać podaż. Głębszy spadek w okolicę 2162, pogorszy sytuację byków, choć nadal będą szanse na powrót powyżej 2250. Wczoraj zaczęliśmy
notowania powyżej oporu na 2250. Można więc w tej chwili mówić o strefie podażowej pomiędzy 2250-2259. Odjęcie 13 punktów spowoduje, że dystans do tej strefy jeszcze wzrośnie i ponowny test tych poziomów może odsunąć się w czasie. Jeżeli kupujący wykażą się dużą determinacją kolejny opór pojawia się w okolicy poziomu 2280. Dzisiaj o godzinie 11. zostanie opublikowany niemiecki wskaźnik ZEW, a o 14 dane na temat zatrudnienia i wynagrodzeń w Polsce. Te informacje mogą wpłynąć na rynek, jednak to na co rynki czekają wydarzy się jutro. Komunikat po posiedzeniu FOMC i konferencja prasowa, która odbędzie się w środę o 20. może zdecydowanie zmienić obraz rynku również u nas. W tej chwili inwestorzy oczekują, że FED zadeklaruje albo kolejną operację TWIST, czyli zabieg mający obniżyć rentowności długoterminowych papierów skarbowych, albo wspomni o możliwości kolejnej rundy luzowania ilościowego, czyli QE 3. Spodziewam się, że to do jutra wieczorem może podtrzymywać rynki. Jeżeli jednak po konferencji inwestorzy
poczują się rozczarowani, może to być impulsem do przeceny na rynkach akcji. Oczekuję więc, że dziś i jutro rynki będą poruszały się bez wyraźnego trendu, a impulsem do ruchu będą jutrzejsze słowa Bernanke, a w zasadzie ich interpretacja.
Rafał Bogusławski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)