Podatkowe nierówności

Czy to możliwe, że polski fiskus dyskryminuje Polaków wyjeżdżających z kraju za chlebem? Rzecznik praw obywatelskich uważa to za wielce prawdopodobne . Czy ma rację, okaże się już 7 listopada. Wtedy zapadnie wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który może naszym rodakom uratować sporo grosza przed zachłannością fiskusa.

Obraz
Źródło zdjęć: © POLSKA Dziennik Zachodni | Zygmunt Wieczorek

Czy to możliwe, że polski fiskus dyskryminuje Polaków wyjeżdżających z kraju za chlebem? Rzecznik praw obywatelskich uważa to za wielce prawdopodobne . Czy ma rację, okaże się już 7 listopada. Wtedy zapadnie wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który może naszym rodakom uratować sporo grosza przed zachłannością fiskusa.

Rzecz dotyczy wielu spośród 1,2 mln Polaków pracujących za granicą. W ramach unikania podwójnego opodatkowania są rozliczani przez polskiego fiskusa na dwa sposoby. Jedni metodą progresywną (zwaną też procentową czy wyłączenia), inni metodą odliczenia proporcjonalnego (zwaną też kredytem podatkowym).

Tę drugą metodę rozliczania Polaków pracujących za granicą zapisano w umowach Polski zawartych z Belgią, Danią, Finlandią, Holandią, Kazachstanem, Rosją, Stanami Zjednoczonymi, Szwecją oraz Wielką Brytanią i Północną Irlandią.

_ Ja nie wybierałam metody odliczenia jako sposobu rozliczania się z polską skarbówką. To bowiem zależy od umowy, jaką Polska zawarła z konkretnym państwem. Muszę się temu podporządkować, ale pracując w Belgii i rozliczając się potem w Polsce na tym tracę. Płacę składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, ale nie mogę ich odliczyć. W efekcie płacę w Polsce zawyżone, moim zdaniem, podatki _ - tłumaczy Grażyna Kuraś z Gliwic, do maja tego roku pracująca w belgijskiej piekarni.

Obecnie Grażyna Kuraś myśli o powrocie pod Brukselę z mężem i dzieckiem na stałe. Nie chce żyć w państwie, które nie dało jej szans na pracę, a teraz pozbawia ciężko zarobionego grosza.

Rzecznik praw obywatelskich takim jak ona przyznaje rację. Już w czerwcu zeszłego roku, kiedy okazało się po "akcji PIT", że wielu Polaków w starciu z fiskusem czuje się poszkodowanych, złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w ich sprawie.
_ Polski obywatel musi płacić składki na ubezpieczenie społeczne w tym państwie Unii Europejskiej, w którym jest zatrudniony _ - argumentuje Janusz Kochanowski, rzecznik praw obywatelskich.

Bierze w obronę Polaków, którzy z saksów rozliczają się metodą kredytu podatkowego i nie mają prawnej możliwości odliczeń w Polsce:

  • od dochodu, płaconych co miesiąc składek na ubezpieczenie społeczne;
  • od podatku, składek na ubezpieczenie zdrowotne, jeśli zatrudniające ich państwo tego nie zrobiło. Tymczasem zatrudnieni w kraju oraz rozliczający się z saksów metodą progresywną mają taką możliwość. Dzięki temu płacą niższe podatki. Rzecznik nazywa to wprost: dyskryminacja, naruszanie wspólnotowych przepisów swobody przepływu pracowników, nierówne traktowanie obywateli pod względem podatkowym.

_ Przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w zakwestionowanym zakresie dyskryminują pracę za granicą i nie respektują zasad wynikających z prawa europejskiego _ - konkluduje Janusz Kochanowski.

Przestrogą powinien być wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 3 października 2002 roku w sprawie Rolfa Dietera Dannera, który poskarżył się na Finlandię. Jej przepisy podatkowe uznano za dyskryminujące, gdyż nie zezwalały na odliczenie składek zapłaconych za granicą na ubezpieczenie. Jeśli stanie się tak również po skargach Polaków do Trybunału, nasze państwo będzie zmuszone zwrócić po latach z odsetkami to, co niesłusznie zabrało.

Beata Sypuła
POLSKA Dziennik Zachodni

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje