Podkarpackie/ Leśnicy przygotowują się do rójki chrabąszczy
W lasach Podkarpacia w najbliższych tygodniach może pojawić się wielokrotnie więcej chrabąszczy niż w ostatnich trzech latach. Leśnicy zamierzają ograniczyć prognozowaną bardzo silną rójkę tego owada.
08.04.2015 07:05
"Przygotowujemy się do odparcia ataku chrabąszczy; majowego i kasztanowca. Wkrótce w wielkich ilościach pojawią się one w lasach głównie północno-wschodniej części Podkarpacia" - powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
Dodał, że "tej wiosny prognozowana jest rójka głównego szczepu tych gatunków, która występuje raz na cztery lata".
W najbliższych tygodniach, wraz poprawą pogody, z ziemi wyfruną dojrzałe chrabąszcze i rozpoczną żerowanie na liściach i igłach drzew. Przy licznym występowaniu, a takie przewidywane jest w tym roku, zdarza się, że owady wylatują przed pełnym rozwojem liści i wówczas mocno uszkadzają budzący się dopiero do życia system asymilacyjny drzew; zwłaszcza dębów.
"Chrabąszcze są utrapieniem leśników. Żerujące pod ziemią larwy, czyli pędraki, niszczą korzenie drzewek, zaś dorosłe osobniki pojawiające się cyklicznie w masowych ilościach potrafią mocno przerzedzić korony drzew liściastych" - zauważył Marszałek.
Przypomniał, że skutkiem ich działalności jest obniżenie wartości drzewostanów. "Bywa nawet, że fragmenty upraw leśnych czy szkółek, zupełnie przepadają" - zaznaczył.
Na Podkarpaciu niszczenie drzewostanów liściastych przez chrabąszcze dotyczy przede wszystkim nadleśnictw Narol i Lubaczów oraz w nieco mniejszym stopniu lasów w nadleśnictwach Jarosław i Leżajsk.
Zdaniem leśników, prognoza bardzo silnej rójki oparta jest o wieloletnie obserwacje oraz jesienne badania liczby pędraków w glebie. Wskazują one, że liczebność owadów dorosłych, które pojawią się w maju, może wielokrotnie przekroczyć tę z ostatnich trzech lat.
Leśnicy planują m.in. zwalczanie chrabąszczy poprzez zabiegi chemiczne, w tym opryski naziemne, oraz zbiór ręczny owadów na płachty i ich niszczenie. Zabiegi planowane są na terenie nadleśnictwa Jarosław, Lubaczów, Narol i Leżajsk.
Opryski prowadzone będą na powierzchni 1500 ha, a zbiory ręczne owadów na 1000 ha. Opryski chemiczne nie są szkodliwe dla pszczół.
Tegoroczna rójka chrabąszcza - czyli liczne wystąpienie dorosłych owadów w celu odbycia lotu godowego, podczas którego dochodzi do kopulacji - jest najsilniejsza od czterech lat. Potrwa do końca maja.
Podczas dotychczasowego zwalczania tego szkodnika opryskiem naziemnym stwierdzano, że na jeden metr kwadratowy lasu przypada nawet 300 chrabąszczy żerujących na liściach.