Pogorszenie nastrojów

Pozytywny klimat inwestycyjny związany z wyborem Baracka Obamy na prezydenta USA na drugą kadencję trwał krótko. Inwestorzy żyli do tej pory wyborami, a obecnie ich uwaga skupi się na sytuacji fiskalnej USA, a także rozwoju sytuacji w strefie euro. Reakcja na słabsze dane z niemieckiej gospodarki dotyczące spadku produkcji przemysłowej we wrześniu o 1,8% w ujęciu miesięcznym była wymowna i doprowadziła do silnej przeceny europejskiej waluty.

Co więcej euro zareagowało również negatywnie na obniżenie przez Komisję Europejską prognozy tempa PKB strefy euro do -0,4% z -0,3% w 2012 roku, a także wypowiedź szefa ECB, który zwrócił uwagę na słabą koniunkturę w Europie oraz coraz słabszą kondycję gospodarki niemieckiej. Silna wyprzedaż euro doprowadziła notowania eurodolara w okolice silnej strefy wsparcia 1,2740-1,2753, którą udało się nieco naruszyć. Jak na razie para broni wspomnianego rejonu, co świadczy o istotności tych poziomów.

Wczoraj wieczorem grecki parlament przyjął program oszczędnościowy, co było warunkiem koniecznym do otrzymania przez ten kraj kolejnej transzy pomocy finansowej. Konieczne reformy będą związane z rynkiem pracy, cięciami wydatków oraz podwyżkami podatków. To pozytywna informacja, gdyż pozwoli Grecji uniknąć bankructwa, jednak nie będzie miała silnego przełożenia na sytuację na rynkach. Kolejny zastrzyk gotówki nie rozwiąże bowiem problemów tego kraju.

Po dość stabilnej sytuacji na rynku złotego od początku listopada środowa sesja przyniosła silny ruch na PLN. Choć reakcja na samą decyzję Rady Polityki Pieniężnej była umiarkowana, gdyż Rada zdecydowała się na obniżkę stóp procentowych o 25pb co było zgodne z rynkowymi oczekiwaniami, to silna deprecjacja polskiej waluty nastąpiła dopiero po publikacji komunikatu RPP. Rada nie wyklucza bowiem dalszego luzowania polityki monetarnej, jeśli ryzyko inflacyjne nie będzie duże, a kondycja polskiej gospodarki nadal będzie się pogarszać. Oliwy do ognia dolało stwierdzenie prezesa NBP, że rozpoczął się cykl obniżek stóp procentowych, a także obniżenie przez Komisję Europejską prognoz wzrostu gospodarczego dla Polski na lata 2012-2013. Gołębia wymowa komunikatu psuje perspektywy dla złotego.

Podczas dzisiejszej sesji poznamy decyzję Banku Anglii i ECB w sprawie stóp procentowych. Konsensus rynkowy zakłada, że stopy procentowe zostaną utrzymane na niezmienionym poziomie, odpowiednio 0,5% i 0,75%. Gołębie komentarze Mario Draghiego podczas wczorajszego wystąpienia rozbudziły jednak oczekiwania na kolejne luzowania polityki monetarnej ze strony ECB w najbliższym czasie. Jeśli Draghi zasygnalizowałby taki ruch dzisiaj, to mogłoby dodatkowo zaciążyć na notowaniach euro. Z ważniejszych danych mamy dzisiaj bezrobocie tygodniowe oraz bilans handlowy USA.

EURPLN

Komunikat po decyzji RPP wpłynął negatywnie na notowania złotego. Nasza krajowa waluta zaczęła silnie tracić na wartości. Para EURPLN obecnie testuje poziom 4,16, tuż powyżej którego znajdują się maksima lokalne z października bieżącego roku. Przełamanie wspomnianych okolic otworzy drogę w rejon 4,1820, gdzie znajduje się zniesienie 38,2% Fibo całości fali spadkowej kształtującej się od czerwca 2012. 100-okresowa średnia na wykresie dziennym wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 4,1310.

EURUSD

Eurodolarowi udało się w dniu wczorajszym wybronić istotną strefę wsparcia w rejonie 1,2740-1,2753, choć została ona nieznacznie naruszona. Dzisiaj obserwujemy ponowny atak na te poziomy i najprawdopodobniej uda się skutecznie zejść poniżej tych poziomów, co powinno przyczynić się do pogłębienia spadków na EURUSD w rejon dolnego ograniczenia chmury ichimoku na wykresie dziennym, czyli 1,2600.

GBPUSD

GBPUSD traci na wartości w oczekiwania na decyzję Banku Anglii odnośnie stóp i poziomu programu skupu aktywów. Najprawdopodobniej BoE nie zdecyduje się na zmiany w polityce pieniężnej, jednak obserwowane od wczoraj pogorszenie nastrojów waży na notowaniach GBP. Funtdolar zbliża się do istotnego wsparcia na poziomie 1,5915, którego przełamanie otworzy drogę do dalszych spadków na tej parze i wpłynie negatywnie na techniczny obraz tej pary.

EURJPY

Notowaniom EURJPY nie udało się przetestować silnego oporu w postaci zniesienia 61,8% całości spadków z okolic 111,53, co zatrzymało impuls wzrostowy. Dodatkowo słabszy sentyment do euro obserwowany w ostatnim czasie sprzyja spadkom na tej parze, po tym jak EURJPY przełamał linię trendu wzrostowego. Najbliższe psychologiczne wsparcie znajduje się na poziomie 101 jenów za euro.

Autor: Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy