Polacy coraz chętniej płacą kartami

Polacy coraz chętniej korzystają z kart płatniczych. W I półroczu liczba transakcji finalizowanych w ten sposób wzrosła w naszym kraju o 22 proc. Sieć akceptacji wciąż jest mniejsza niż w innych krajach Europy Zachodniej, ale systematycznie rośnie. Siłą napędową są zmieniająca się technologia, nowe produkty oferowane przez dostawców terminali oraz zmiany regulacyjne.

Polacy coraz chętniej płacą kartami
Źródło zdjęć: © Fotolia

12.12.2014 | aktual.: 12.12.2014 10:54

– Polski rynek kart płatniczych na pewno będzie się rozwijał, szczególnie że jest pewna luka pomiędzy Polską a krajami zachodnimi, które są bardziej rozwinięte. Ta luka ma szansę w przeciągu kilku lat zostać zniwelowana – ocenia Rafał Szczechura, dyrektor marketingu na Europę Środkowo-Wschodnią w SIX Payment Services.

Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że w I połowie roku liczba transakcji dokonywanych za pomocą kart płatniczych wzrosła o jedną piątą w porównaniu z I półroczem 2013 roku.

– Rośniemy zdecydowanie szybciej niż rynki na Zachodzie. Taki dynamiczny rozwój rynku trwa od kilkunastu lat. 22-proc. wzrost w przeciągu roku pokazuje, że faktycznie następuje dynamiczny przyrost transakcji. Zresztą, jeżeli chodzi o liczbę terminali, to też odnotowujemy w ostatnich latach zdecydowany wzrost rok do roku – mówi Rafał Szczechura.

W Polsce działa ponad 350 tys. terminali płatniczych. W przeliczeniu na liczbę mieszkańców to dwa razy mniej niż w krajach strefy euro. Również eksperci oceniają, że na rynku jest miejsce na dwa razy tyle urządzeń. Dlatego firmy z branży liczą na dynamiczny rozwój sieci, również dzięki obniżce prowizji za płatności kartami. Przez ostatnie lata opłaty interchange w Polsce były na jednym z najwyższych poziomów w UE, ale w drodze ustawy w lipcu zostały obniżone do 0,5 proc. Trwają prace nad ich dalszym obniżaniem.

– Jeżeli klienci ze względu na wygodę chcą płacić kartami, to akceptant musi rozpatrywać tę kwestię bardzo poważnie, ponieważ utrata 20 proc. czy 30 proc. transakcji jest zdecydowanym uszczerbkiem w jego portfelu. Co więcej, w Polsce bardzo popularną metodą płatności są płatności zbliżeniowe. Cała transakcja potrafi trwać kilka sekund, więc jest to zdecydowanie najszybsza forma płatności obecna na polskim rynku, a to również stymuluje te wzrosty – podkreśla Szczechura.

Źródło artykułu:Newseria
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)