Trwa ładowanie...
12-02-2007 12:18

Polacy uciekają z Włoch

"Polacy uciekają z Włoch" - powiedziała nam Danuta, Polka która od 10-ciu lat mieszka w Rzymie. Wie co mówi, bo jako ekspedientka w polskim sklepie codziennie spotyka się z naszymi rodakami.

Polacy uciekają z Włoch
d3qaexv
d3qaexv

"Polacy uciekają z Włoch" - powiedziała nam Danuta, Polka która od 10-ciu lat mieszka w Rzymie. Wie co mówi, bo jako ekspedientka w polskim sklepie codziennie spotyka się z naszymi rodakami.

Rzym to nie Londyn. Sklepów z polskimi towarami jest tylko kilka i z trudem zdobywają klientelę. Najbardziej znany jest kram przy ulicy Vespaziano nr 30, położony tuż przy murach Watykanu. Tutaj właśnie pracuje Danuta. Towar ten sam co w Londynie: polskie specjały, wędliny, sery, konserwy, słodycze, alkohol (w tym piwo po 2 euro za puszkę) i oczywiście polska prasa. Częstymi gośćmi bywają polskie siostry rezydujące na stałe w piotrowej stolicy. Kupowały tu także za czasów naszego papieża - i być może jakieś artykuły trafiły na jego stół, ale nikt nie może dzisiaj tego potwierdzić.

Danuta martwi się, że liczba klientów od jakiegoś czasu nie rośnie. - Nowi przybywają, ale już nie tak tłumnie jak kiedyś. Zaś ci, którzy mieszkali tu i pracowali od lat, powoli wyprowadzają się. Lecz nie z powrotem do Polski, lecz do innych, atrakcyjniejszych zarobkowo krajów. Głównie do Anglii i Irlandii.

Według Danuty zeszłoroczne uwolnienie rynku pracy niczego nie zmieniło. Nadal zdecydowana większość Polaków pracuje w Rzymie na czarno. Bo włoscy pracodawcy są skąpi i nie chcą płacić za nas podatków ani składek ubezpieczeniowych.

d3qaexv

Polki pracują w Rzymie przede wszystkim jako opiekunki i gosposie. Zarabiają 500-1000 euro miesięcznie. Jako sprzątaczki mogą "wyciągnąć" nawet do 8 euro za godzinę, ale nie jest to praca na etat, lecz po 2-3 godziny w danym mieszkaniu i potem trzeba jechać do innego. Bywa, że na drugi koniec miasta. Natomiast mężczyźni imają się głównie prac na budowie. Tam też zazwyczaj nie mogą liczyć na oficjalny angaż.

Ostatnio wiele strachu napędzają naszym rzymskim rodakom przybywający licznie do Włoch mieszkańcy Rumunii i Bułgarii. Teraz, gdy oba te kraje należą już do Unii, nikt nie może ich karnie deportować.

JL

d3qaexv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qaexv

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj