Średni czas poszukiwania pracy w Polsce wynosi 16 miesięcy. Najtrudniej jest znaleźć pracę młodym osobom do 24. roku życia, starszym i niepełnosprawnych - wynika z tegorocznego "Raportu o Rozwoju Społecznym w Polsce - W trosce o pracę".
Raport został przedstawionypodczas konferencji prasowej w Warszawie. Przygotowały go: Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) oraz Centrum Analiz Społeczno- Ekonomicznych (CASE).
W Polsce jest około 3 mln zarejestrowanych bezrobotnych; stopa bezrobocia oscyluje w granicach 19%, w niektórych regionach przekracza nawet 40%. Są to najgorsze wskaźniki wśród 25 krajów Unii Europejskiej.
Średnia stopa bezrobocia w UE to 9,1%. W krajach dawnej UE bezrobocie wynosi średnio 8,1%, a w nowych - 14,5%.
Eksperci szacują, że w najbliższych latach zwiększy się zatrudnienie w sektorze usług, obsłudze działalności gospodarczej, ochronie zdrowia i służbach socjalnych, informatyce, edukacji. Zmniejszy się natomiast zapotrzebowanie na pracę produkcyjną.
Zdaniem ekspertów, można się spodziewać, że w najbliższych latach bezrobocie będzie się zmniejszać, ale w ciągu najbliższych 4-5 lat nie uda się osiągnąć wskaźnika 10%, zbliżonego do średniej unijnej.
Wśród przyczyn tak wysokiego bezrobocia w Polsce autorzy raportu wymieniają zmiany strukturalne (szybki rozwój sektora prywatnego i sektora usług, spadek zatrudnienia w sektorze państwowym), restrukturyzację gospodarczą oraz brak priorytetów zatrudnienia w polityce gospodarczej i niespójną politykę rynku pracy.
Obecnie zaledwie 52% Polaków w wieku produkcyjnym ma pracę. Zdaniem prof. Stanisławy Golinowskiej z Centrum Analiz Społeczno- Ekonomicznych (CASE), spadek tego wskaźnika poniżej 50% będzie stanowił zagrożenie dla zrównoważonego rozwoju.
Eksperci postulują opracowanie i realizowanie kompleksowego narodowego programu wzrostu zatrudnienia. W ramach programu rząd miałby obowiązek składania corocznych sprawozdań z realizacji programu.
