Policjanci będą prowokować

Funkcjonariusze będą mieć większy arsenał środków obezwładniających i częściej stosować podsłuchy. Wszystko po to, by skuteczniej walczyć z przestępczością i ochraniać Euro 2012, pisze „Rzeczpospolita”.

„Rzeczpospolita” pisze, że obszerny projekt ustawy policyjnej jest już gotowy. Po zmianach policja znacznie szerzej będzie stosować kontrolę operacyjną. Autorzy projektu uznali, że organy ścigania muszą nadążać za stale rozwijającą się przestępczością zorganizowaną, której wykrycie zwykłymi metodami jest coraz trudniejsze. MSWiA chce, by policyjną prowokację stosować w liczniejszej grupie przestępstw, np. w sprawach o toksyczne zanieczyszczenie środowiska, przy ściganiu sutenerstwa i pedofilii czy przestępstw o charakterze ekonomicznym, pisze „Rz”. Łatwiej ma być także uzyskać zgodę na kontrolę operacyjną. Ma też zostać utworzony fundusz operacyjny policji. Pieniądze pójdą nie tylko na ochronę tajnych współpracowników, ale także na odszkodowania dla osób, które w związku z udzielaniem pomocy straciły zdrowie czy też majątek, i rodzin osób, które utraciły życie.

„Rz” informuje, że funkcjonariusze zostaną wyposażeni w większy arsenał środków przymusu bezpośredniego ( również we flary, petardy, świece dymne), będą też mogli korzystać ze środków przeznaczonych do pokonywania zamknięć budowlanych i innych przeszkód (środki wybuchowe).