Polska pożycza, oni nie oddają
Coraz częściej słychać o ewentualnym wysupłaniu z polskiego budżetu pieniędzy na Grecję. To żadna nowość. Polska aktualnie pożyczyła pieniądze już 18 krajom na łączną sumę 5 mld 749 mln 670 tys. zł!
To oficjalne dane przygotowane dla Wirtualnej Polski przez Ministerstwo Finansów.
Część z tych pieniędzy to jeszcze kredyty z PRL, część zupełnie świeże długi. Niestety na tym interesie zazwyczaj wychodzimy jak Zabłocki na mydle, bo mało kto swoje długi spłaca...
**Zobacz kto jest naszym dłużnikiem!**
| Większość pożyczek zostało udzielonych w dolarach bądź euro. W przeliczaniu na złotówki został przyjęty średni kurs NBP z 25 lipca 2011 roku. |
| --- |
Komu Polska pożycza pieniądze?
Coraz częściej słychać o ewentualnym wysupłaniu z polskiego budżetu pieniędzy na Grecję. To żadna nowość. Polska aktualnie pożyczyła pieniądze już 18 krajom na łączną sumę 5 mld 749 mln 670 tys. zł!
To oficjalne dane przygotowane dla Wirtualnej Polski przez Ministerstwo Finansów.
Część z tych pieniędzy to jeszcze kredyty z PRL, część zupełnie świeże długi. Niestety na tym interesie zazwyczaj wychodzimy jak Zabłocki na mydle, bo mało kto swoje długi spłaca...
| Większość pożyczek zostało udzielonych w dolarach bądź euro. W przeliczaniu na złotówki został przyjęty średni kurs NBP z 25 lipca 2011 roku. |
| --- |
17. KAMBODŻA - 540 tys. zł
To jedna z pozostałości po PRL. Kredytu udzielono w 1984 roku. Nasze państwo było wtedy tak łaskawe, że mimo iż samo było bankrutem pożyczyliśmy pieniądze.
W sumie było to 7 mln rubli clearigowych, czyli wirtualnej waluty opartej na kursie złota. Pieniądze miały pójść m.in. na rozbudowę kampuczańskich stoczni. Kredyt miał zostać spłacony do końca 2000 roku.
Do dziś Kambodża nie oddała 2,5 mln rubli clearingowych. Ministerstwo Finansów wycenia je na 540 tys. zł.
16. MONGOLIA - 3,8 mln zł
Kolejny niespłacany kredyt. Pożyczka początkowo wynosiła 6 mln dolarów, ale w 2006 roku podpisano umowę restrukturyzacyjną i umorzono połowę zadłużenia. Część pieniędzy przeznaczono na wymianę studencką, część na poszukiwanie w Mongolii przez polskich geologów surowców takich jak ropa, gaz czy miedź.
Ministerstwo Finansów podaje, że obecnie pożyczka jest spłacana terminowo. Przez ostatni rok Mongolia oddała nam 2,5 mln zł
15. KRLD - 7,13 mln zł
To także spadek po PRL. Umowa udzielenia pożyczki Korei Północnej pochodzi jeszcze z lat 50. Dokument został zresztą spisany tylko w języku...rosyjskim. Kredyt do dziś nie został spłacony.
Z tej perspektywy niewątpliwym sukcesem jest porozumienie Ministerstwa Finansów z czerwca tego roku. Jeśli Korea Płn. odda nam 1,7 mln dolarów, to pozostałe 2,6 mln dolarów zostanie umorzone. MF czeka na przelew.
Ciekawostką jest, że jeszcze w 1982 roku Korea Płn. bezpłatnie (sic!) przekazała Polsce 3 tys. ton pszenicy...
14. KUBA - 13,5 mln zł
W latach 70. Polska się nie tylko zadłużała, ale i sama pożyczała. W sumie było to 40 mln peso clearingowych (jeden równa się 0,888671 grama złota) i 7 mln rubli transferowych. Na spłatę cały czas czekamy.
Według kursu przyjętego przez MF Kuba musi oddać nam z tych pieniędzy jeszcze 13,5 mln zł. Oprocentowanie kredytu wynosi 2 proc., a odsetki cały czas rosną.
13. CZARNOGÓRA - 49,2 mln zł
Pożyczka udzielona została przed pięcioma laty ówczesnej Serbii i Czarnogórze. Dziś spłaca ją już wydzielone państwo, bo pieniądze poszły na modernizacje tamtejszych linii kolejowych i zakup infrastruktury rolniczej. Czarnogóra potrzebny sprzęt kupiła u polskich firm.
Kredyt spłacany jest od 2008 roku. Z początkowych 12,9 mln euro do spłaty pozostało jeszcze 11,4 mln. Ostatnia rata ma zostać uregulowana w 2029 roku.
12. MOZAMBIK - 60,3 mln zł
Kolejny spadek po PRL. Geneza należności Mozambiku sięga lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku. Pożyczki były zaciągane pod zakup polskich maszyn, projektów, ale też usług montażowych.
Na koniec 2010 roku Mozambik był nam winien 21,6 mln dolarów, z czego kapitał to tylko 5,9 mln dolarów, a resztę stanowią rosnące z roku na rok odsetki.
Ponieważ ten afrykański kraj jest jednym z najbiedniejszych na świeci więc mało realne, aby pieniądze kiedykolwiek udało się odzyskać w całości.
11. UZBEKISTAN - 66,9 mln zł
Temu azjatyckiemu krajowi w 2003 roku udzieliliśmy dwóch pożyczek na łączną sumę 24 mln dolarów. Pieniądze Uzbekistan miał przeznaczyć m.in. na rozwój szkolnictwa czy ochronę zdrowia. Za większość pożyczanych pieniędzy uzbeccy przedsiębiorcy mieli zakupić towary w Polsce.
Kredyt częściowo został już spłacony. Dziś pozostaje jeszcze 19 mln dolarów długu. Według oficjalnego harmonogramu dwie pożyczki powinny być spłacone do 2021 roku oraz 2024.
10. BOŚNIA i HERCEGOWINA - 80,3 mln zł
To jeden z najnowszych naszych kredytów. Umowa została zawarta w lipcu ubiegłego roku, a jak informuje MF wypłata kredytu jest w toku. Bośni i Hercegowinie pożyczyć mamy 20 mln euro.
Za te pieniądze bałkańskie państwo kupuje 200 nowych wagonów towarowych u polskich producentów. Pożyczka ma zostać spłacona w ciągu 20 lat, a na razie BiH oddały 100 tys. dolarów.
9. SERBIA - 139,4 mln zł
Serbii, a właściwie ówczesnej Federalnej Republice Jugosławii, w 2002 roku pożyczyliśmy 50 mln dolarów. Pieniądze zostały przeznaczone na budowę infrastruktury energetycznej, projekty górnicze i ekologiczne. Większość kwoty miała zostać przeznaczona na zakup sprzętu u polskich producentów.
Kredyt ma zostać uregulowany do 2024 roku. Do spłaty pozostało 34,4 mln dolarów.
8. JEMEN - 173,7 mln zł
To ubogie państwo z Półwyspu Arabskiego chciało kupić statki. Nie miało jednak pieniędzy. Polski rząd w 1999 roku pożyczył więc 62,3 mln dolarów. W umowie jest zapis o sprzedaży sprzętu morskiego, ale co tak naprawdę kupili Jemeńczycy do tego trudno dziś dojść.
Większość pożyczki została już jednak spłacona. Do 2014 roku Jemen oddać ma jeszcze tylko 11 mln dolarów. W związku z ostatnimi protestami w tym muzułmańskim kraju, nie wiadomo co dalej będzie ze spłatą zadłużenia.
7. SUDAN - 238 mln zł
To kredyt podobny do tego udzielonego Mozambikowi, tyle że znacznie większy. Te dwa kraje są jednymi z najbiedniejszych na świecie, więc mało prawdopodobne by kiedykolwiek pieniądze oddały.
- Międzynarodowa inicjatywa oddłużeniowa HIPC, w której - jak wszystkie kraje Unii Europejskiej - uczestniczy także Polska, ma na celu redukcję zadłużenia wspomnianej grupy krajów do poziomu, umożliwiającego obsługę zadłużenia zagranicznego. Dla osiągnięcia tego celu Ministerstwo Finansów stara się utrzymywać, w stopniu uzależnionym od sytuacji wewnętrznej danego kraju, dialog z dłużnikami i prowadzić rozmowy nt. restrukturyzacji ich należności - mówi Małgorzata Brzoza z Ministerstwa Finansów.
Na razie rosną jednak odsetki od zadłużenia. Na koniec 2010 roku Sudan był Polsce winien 81 mln dolarów.
6. WIETNAM - 301,2 mln zł
Azjatyckiemu państwu nadal rządzonemu przez dyktatorów Polska udzieliła dwóch pożyczek.
Pierwsza z 1998 roku opiewała na 70 mln dolarów i za te pieniądze socjalistyczna republika kupiła statki w polskich stoczniach. Według pierwotnego zapisu umowy kredyt miał zostać spłacony do końca 2013 roku.
Dziś ostateczny termin to 2018 rok. Do spłaty pozostało 42,9 mln dolarów.
Druga umowa kredytowa sprzed trzech lat wyniosła 16,54 mln euro i także dotyczyła tzw. pomocy wiązanej. Nie zostało jedna sprecyzowane w umowie co Wietnam ma za te pieniądze kupić w Polsce. Najprawdopodobniej chodzi o kontrakty wojskowe lub stoczniowe. Wypłata kredytu cały czas jest w toku. Na razie pożyczyliśmy 5,4 mln euro.
W 2009 roku pojawiła się informacja o pożyczeniu Wietnamowi kolejnych 260 mln dolarów. Do podpisania umowy jednak nie doszło.
5. ANGOLA - 340,7 mln
Afrykańskie państwo ma u nas aż trzy kredyty. I pożycza pieniądze dalej pomimo, że przez długie lata nie oddało nam sporej sumy 70 mln dolarów plus odsetki. Te urosły do kwoty 83 mln dolarów. W sumie do spłaty było więc 153 mln dolarów!
W 2003 roku podpisano umowę restrukturyzacyjną i umorzono ok. 55 proc. zadłużenia.
Nowy mniejszy dług nie został jeszcze spłacony, a Polska ponownie w 2006 roku pożyczyła Angoli 36 mln dolarów. Kredyt najprawdopodobniej nie jest regulowany na bieżąco, bo po pięciu latach do spłaty jest więcej niż pożyczaliśmy.
Żeby tego było mało w zeszłym roku pożyczyliśmy Angoli kolejne 60 mln euro, ale kredyt nie został jeszcze uruchomiony. Na co dokładnie przeznaczone są te pieniądze? Tego nie wiadomo.
4. INDONEZJA - 317 mln zł
Temu azjatyckiemu tygrysowi pieniądze pożyczamy nie tylko często, ale i dużo. Zazwyczaj są to pożyczki na zakup broni w Polsce. W sumie przez ostatnie dziesięć lat udzieliliśmy Indonezji pięć pożyczek na blisko 114 mln dolarów. Za te pieniądze Indonezja kupiła m.in. zestawy obrony przeciwlotniczej Kobra produkowane przez Bumar.
Kredyty na razie są spłacane rzetelnie, a wypłata ostatniego z nich z 2007 roku cały czas jest w toku.
3. ISLANDIA - 630 mln zł
To jedna z dziwniejszych pożyczek. Zazwyczaj kredytu Polska udzielała by sprzedać zagranicę swoje produkty mogły nasze firmy. Islandii pieniądze pożyczamy w ramach pakietu pomocowego dla tego bankrutującego państwa. W zeszłym roku było to 211,5 mln zł, w tym roku ma być to drugie tyle. Kolejna transza ma zostać wypłacona za rok.
- Przeznaczeniem pożyczki jest zwiększenie rezerw walutowych Islandii. Kredyt uzupełnia długoterminowe wsparcie finansowe udzielone Islandii przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i państwa skandynawskie w celu osiągnięcia stabilizacji ekonomicznej i wdrożenia programu reform po kryzysie finansowym w 2008 r. Pożyczone środki są wykorzystywane przez Islandię na zakup obligacji Skarbu Państwa nominowanych w złotych - tłumaczy Małgorzata Brzoza z Ministerstwa Finansów.
Islandia ma spłacić swoje zobowiązania do września 2022 roku.
2. CHINY - 738 mln zł
To nie żart. Chińczycy są naszymi dłużnikami i aby było śmieszniej pieniądze największemu państwu świata pożyczamy w ramach... pomocy rozwojowe. Państwu Środka, które ostatnio notuje średni wzrost PKB na poziomie 10 proc. rocznie pożyczamy już od ponad dekady. Najpierw miało to być 85 mln dolarów, później kwotę zwiększono do 285 mln.
Wypłata kredytu cały czas jest w toku. Tylko przez ostatni rok Chinom pożyczyliśmy 100 mln dolarów!
1. IRAK - 2 mld 590 mln zł
A oto nasz największy dłużnik. Irakowi pożyczyliśmy pieniądze w ramach "bratniej współpracy" w latach 1984-1990. Początkowa kwota była dużo mniejsza, ale najpierw reżim Saddam Husajna, a później po wojnie państwo zarządzane przez USA długów nie uregulowało. Jeszcze 10 lat temu wynosiły one 560 mln dolarów. Dziś przez rosnące odsetki zbliżają się do miliarda.
Dyskusja o oddłużeniu Iraku trwa w zasadzie od początku wkroczenia do tego kraju wojsk amerykańskich. Część kredytów miało zostać umorzonych, a reszta spłacona ze sprzedaży ropy naftowej. Na razie długi jeszcze rosną...