Polska służba zdrowia w ogonie
Polska służba zdrowia znalazła się na 25. miejscu w rankingu badającym jakość systemów opieki zdrowotnej 31 europejskich krajów
13.11.2008 | aktual.: 13.11.2008 15:54
Choć ocena ta jest nieco lepsza niż w ubiegłym roku, Polskę nadal wyprzedzają takie kraje, jak Litwa, Słowacja, Słowenia, nie mówiąc już o Węgrzech czy Czechach. Z krajów Unii Europejskiej gorsze od Polski są: Portugalia, Rumunia, Bułgaria i Łotwa.
Doroczny ranking "Euro Health Consumer Index" opracował specjalizujący się w kwestiach opieki zdrowotnej i praw pacjentów brukselski ośrodek analityczny Health Consumer Powerhouse.
Uwzględnia on sześć najważniejszych dla pacjentów obszarów - każdy osobno punktowany: prawa pacjenta i dostęp do informacji, czas oczekiwania na zabiegi, wyniki leczenia, zakres usług świadczonych przez system opieki zdrowotnej, dostęp do leków oraz stopień zinformatyzowania służby zdrowia (e-health). Polska otrzymała w sumie 511 punktów na 1000 możliwych.
Najlepsze wyniki uzyskała Holandia, otrzymując 839 punktów, następnie Dania, Austria, Luksemburg i Szwecja.
Dr Arne Bjoernberg, który jest szefem ds. badań w Euro Health Consumer Index, wśród najpilniejszych działań w polskiej służbie zdrowia wymienił poprawę zarządzania szpitalami i zachęcenie specjalistów do pracy w sektorze publicznej służby zdrowia.
"Podejmowanie działań prewencyjnych jest najtańszym sposobem na poprawę ogólnego stanu opieki zdrowotnej; przyglądając się temu, jak prowadzone są badania mammograficzne czy badania poziomu cukru we krwi, wydaje się, że Polska całkowicie ignoruje podejmowanie takich działań. Aby zapewnić Polakom dobry poziom usług medycznych, rząd musi również rozwiązać problem drenażu mózgów w środowisku medycznym" - dodał szef Health Consumer Powerhouse Johan Hjertqvist.
Health Consumer Powerhouse informuje, że dane wykorzystane w rankingu pochodzą z ogólnie dostępnych źródeł statystycznych i niezależnych badań.