Polska żegluga bezpieczna
Nie ma możliwości, aby po polskich wodach pływał statek bez Świadectwa Zdolności Żeglugowej i dokumentów bezpieczeństwa wydawanych przez Urząd Żeglugi Śródlądowej - zapewnia w "Metrze" Jacek Poturalski z Polskiego Rejestru Statków.
19.07.2011 | aktual.: 19.07.2011 06:30
Nawiązując do wypadku rosyjskiej "Bułgarii", a zwłaszcza stanu technicznego tego statku stwierdził: - Nie ma powodów do obaw, nie możemy porównywać żeglugi polskiej i rosyjskiej. Różnią nas przede wszystkim warunki eksploatacyjne, nasze akweny są spokojniejsze, a flota naprawdę przygotowana. Bez wątpienia, każdy statek ma weryfikowaną stateczność i niezatapialność. Nie ma możliwości, aby po polskich wodach pływał statek bez Świadectwa Zdolności Żeglugowej, dokumentów bezpieczeństwa wydawanych przez Urząd Żeglugi Śródlądowej. Jeżeli wszystkie warunki są spełnione, to statki są bezpieczne.
Jego zdaniem utonięcie, tak jak to się stało na Wołdze, jest w naszym kraju praktycznie niemożliwe.
Gazeta opublikuje mini przewodnik po najbardziej popularnych szlakach wodnych w Polsce i informacje o tamtejszych armatorach.
Więcej w "Metrze".