Całkowicie zrezygnowali z gotówki. Teraz oceniają efekty
Urząd w Złotoryi zamknął kasy i przestał przyjmować gotówkę od mieszkańców. By uregulować komunalne opłaty, trzeba teraz korzystać z form cyfrowych. Urzędnicy przekonują, że zmiana okazała się korzystna.
"Od początku sierpnia 2024 r. mieszkańcy Złotoryi mogą płacić za zobowiązania wobec urzędów kartą lub z użyciem BLIKa poprzez aplikację mObywatel i serwis mObywatel. Kasy zostały zamknięte, więc płatność gotówką jest niemożliwa" - przypomina Portal Samorządowy.
Podatnicy mogą za pomocą cyfrowych form płatności zapłacić za podatek od nieruchomości, podatek rolny i leśny, a także uiścić opłatę za zagospodarowanie odpadów komunalnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?
Po roku od podjęcia tamtej decyzji samorządowy podkreślają liczne zalety przejścia na bezgotówkową formę rozliczania się z podatnikami. - Część mieszkańców, którzy wcześniej nie regulowali opłat na czas, zaczęła korzystać z nowej formy i spłacać swoje zobowiązania - powiedział serwisowi burmistrz Złotoryi Paweł Kulig.
"Pojawiają się pozytywne opinie od mieszkańców, wielu z nich zaczyna się już przyzwyczajać do nowych rozwiązań, w tym do samej aplikacji mObywatel" - dodał burmistrz.
Unia wprowadza ograniczenia
UE ograniczy płatności gotówkowe do 10 tys. euro (ok. 43 tys. zł) oraz wprowadzi obowiązkową weryfikację klienta przy wydatkach powyżej 3 tys. euro (ok. 13 tys. zł).
Co się zmieni po podjęciu decyzji przez UE? Gdy jedna ze stron transakcji to przedsiębiorca, to płatności gotówkowe będą możliwe jedynie do kwoty 10 tys. euro. Ponadto osoba płacąca gotówką powyżej 3 tys. euro za różne usługi czy produkty będzie poddana identyfikacji. Państwa członkowskie mają trzy lata na dostosowanie się do nowych przepisów.
"Nowe i bardziej rygorystyczne przepisy wzmocnią nasze systemy walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu" - ocenił belgijski minister finansów Vincent Van Peteghem.
Choć na poziomie centralnym działania zmierzają do ograniczania obrotu bezgotówkowego, minister finansów Andrzej Domański zapewnił, że całkowitej likwidacji gotówki nikt na razie nie rozważa.
Gotówka musi zostać, podkreślam że dostęp do gotówki jest bardzo istotny. Mówienie, że będziemy ograniczać dostęp do gotówki, to straszenie, nie mamy takich planów - zadeklarował minister w trakcie wywiadu w TVN24.