Trwa ładowanie...
decrfbh
13-07-2004 02:45

Ponad 2 mln Polaków bez etatu

Ponad 2 miliony Polaków nie może w
majestacie prawa skorzystać z kodeksu pracy. Gdy bezrobocie jest
plagą, pracodawca staje się panem i władcą. Coraz rzadziej oferuje
etat, bo za pracownika na etacie musi odprowadzać składkę na
ubezpieczenia społeczne, płacić za urlopy, zwolnienia lekarskie,
nadgodziny, wynagrodzenie za czas przestoju, odprawy - czytamy w
"Trybunie".

decrfbh
decrfbh

Dziennik przypomina, że według Europejskiej Fundacji na rzecz Poprawy Warunków Życia i Pracy, Polska przoduje w samozatrudnieniu: obejmuje ono 26% pracujących (w Unii Europejskiej jest ich ok. 11%).

_ Pracuję od kilku lat jako korektor w wydawnictwie znanym z działalności w branży turystycznej. Miesiąc temu zaproponowano mi, żebym założyła własną firmę i nadal pracowała dla wydawnictwa _ - opowiada Małgorzata Małecka, samotnie wychowująca troje dzieci.

Jeszcze nie podjęła decyzji, chociaż jest bliska zgodzenia się. _ To właściwie propozycja nie do odrzucenia. Zbliżam się do czterdziestki i nie będzie mi łatwo znaleźć inną pracę _. Boi się, że w nowej sytuacji wydawnictwo będzie mogło nagle rozwiązać z nią umowę i zostanie bez pracy za to z własną firmą.

_ Przeraża mnie także perspektywa samodzielnego opłacania składek na ZUS i prowadzenia ksiąg rachunkowych. Do tej pory mnie to nie obchodziło, składki opłacał pracodawca, a teraz wszystko będzie na mojej głowie. To moja sprawa, ile zarobię i czy w ogóle, a co miesiąc i tak trzeba będzie zapłacić ZUS-owi kilkaset złotych _ - dzieli się swoimi wątpliwościami Małecka.

decrfbh

W 2003 r. składki na ubezpieczenie za siebie opłacało prawie 560 tys. osób. Przeciętna podstawa wymiaru ich składki wyniosła niecałe 54% przeciętnego wynagrodzenia. _ Jeżeli pracodawca, dysponując cennym i pożądanym dobrem, jakim jest praca, zmusza dotychczasowego albo nowo przyjmowanego pracownika, aby wyraził zgodę na zastąpienie kodeksowego stosunku pracy umową cywilnoprawną, to mamy do czynienia z nagannym procederem, który można nazwać fikcyjnym samozatrudnieniem _ - mówi "Trybunie" przewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek.

Jak podkreśla rzecznik praw obywatelskich Andrzej Zoll, są przypadki, gdy pracownikowi wygodniej założyć własną firmę i obsługiwać np. kilku pracodawców. _ Trudno wtedy mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do samozatrudnienia _ - podkreśla Zoll.

Ale często pracownik nie ma wyjścia - pracodawca stawia mu ultimatum. Wśród skarg napływających do Państwowej Inspekcji Pracy na drugim miejscu pod względem liczebności znalazły się zarzuty dotyczące nawiązania i rozwiązania stosunku pracy. Głównie chodzi właśnie o zastępowanie umów o pracę umowami cywilnoprawnymi i zatrudnianie na czarno. (PAP)

decrfbh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
decrfbh