Poranny szkic walutowy

W IV kwartale 2008 roku, według opublikowanych w poniedziałek pierwszych szacunków, gospodarka Japonii skurczyła się o 3,3 proc. q/q. Skorygowano także informację o tempie wzrostu PKB w III kwartale - spadek PKB wyniósł 0,6 proc. q/q.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFS

Dane za IV kwartał minionego roku to największy spadek PKB od 1974 roku. Do tej pory inwestorzy mogli także poznać skorygowane dane nt. dynamiki produkcji przemysłowej w Japonii. W grudniu była ona niższa o 9,8 proc. w porównaniu z listopadem, co odopwiada spadkowi o 20,8 proc. y/y, w listopadzie dynamika produkcji przemysłowej również była ujemna i wynosiła odpowiednio: -8,5 proc. i -16,6 proc. Rynek walutowy póki co nie zareagował w zauważalny sposób na to wahnięcie, jedynym wymiernym efektem było umocnienie jena w związku ze znanymi mechanizmami wzrostu pesymizmu inwestorów, którzy likwidują swoje fundowane pożyczkami w jenie inwestycje w inne, bardziej ryzykowne aktywa. EURUSD nieznacznie zniżkował - dolar zyskuje gdy pesymizm rośnie, gdyż wzrasta zainteresowanie amerykańskim długiem publicznym (pomimo jego coraz bardziej monstrualnych rozmiarów na razie nikt nie wydał sygnału do odwrotu z rynku amerykańskich obligacji), kurs jest na poziomie 1,2780.

Na spotkaniu grupy G-7 nie poruszano tematu zawirowań na rynku walutowym, jednak w oświadczeniu uczestniczących w nim polityków znalazło się sformułowanie, które przetłumaczone na język potoczny brzmiałoby "w dołku pozostaniemy dłużej niż oczekiwano". Można zatem oczekiwać dalszego umocnienia jena. Komentatorzy zgodnie podkreślali znaczenie sformułowania użytego w komunikacie, mianowicie: "severe downturn", co dość luźno w polskim znaczyłoby "poważne pogorszenie koniunktury". Bardzo złe dane z Japonii mogą przełożyć się także na kondycję walut z koszyka "emerging markets". W kontekście rynku lokalnego należy zwrócić uwagę na wypowiedź Dariusza Filara, członka RPP, który w wywiadzie dla portalu NBPnews odniósł się do bieżącej sytuacji na rynku walutowym oraz do ostatnich obniżek stóp procentowych. (cytat za depeszą PAP, o zmienności kursu złotego) "To jest zjawisko występujące na rynkach finansowych na całym świecie i dopiero wtedy, kiedy uspokoją się rynki finansowe świata, wtedy będą szanse na uspokojenie
złotego z innymi walutami (...) Inwestorzy, którzy w takich momentach przełomowych zachowują się stadnie, prędzej czy później zaczną różnicować gospodarki. Jeżeli rzeczywiście, tak jak jest to w tej chwili oczekiwane, gospodarka polska wraz z gospodarką słowacką będzie należała do najmocniejszych, jeśli chodzi o wzrost gospodarek w całej unii europejskiej, to wtedy stosunek do złotego zmieni się". Co do polityki pieniężnej, zdaniem prof. Filara "RPP w sposób bardzo intensywny zagospodarowała pole do obniżek stóp procentowych". Z wypowiedzi D. Filara wynika, że RPP zwraca uwagę na to, co dzieje się z kursem złotego. Należy także pamiętać, że spadek tempa wzrostu cen w Polsce jest wolniejszy niż w gospodarkach Europy Zachodniej.

Pozostając w tematyce rynku lokalnego - zagraniczni analitycy odnoszą się do pomysłu unieważnienia opcji walutowych przez rząd zwracają uwagę na dramatyczne skutki, jakie miałoby to dla polskiego rynku finansowego - podważenie prywatnych kontraktów (oczywiście, nie można wykluczyć, że banki postępowały niewłaściwie, łamiąc postanowienia umowy z klientami - wówczas każdą taką sprawę winien rozpatrywać sąd, a nie polski rząd wrzucający wszystkie takie przypadki do jednego worka) i złamanie zasady niedziałania prawa wstecz postawiłoby nasz kraj w jednym rzędzie z bliską całkowitej zapaści gospodarczej Ukrainą. Trudno nie zgodzić się z taką argumentacją - w przypadkach niedochowania umowy między przedsiębiorcami zwykle sprawy załatwia się poprzez ugodę lub w sądzie, a nie przez spec-ustawy. Polscy politycy rozbudzili jednak wysokie oczekiwania społeczne i mogą przez to znaleźć się między młotem a kowadłem. EURPLN otwiera się na 4,67, dziś można oczekiwać dalszych wzrostów, gdyż rynki bazowe dalekie są od
uspokojenia.

W kalendarzu danych makroekonomicznych bardzo dużo publikacji w tym tygodniu, dziś co prawda najważniejsze dane już były tak więc rynek będzie reagował na napływające spontanicznie wiadomości o charakterze wypowiedzi polityków/ekonomistów i na przesłanki wynikające z analizy technicznej.

Piotr Denderski
AFS

Wybrane dla Ciebie

Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków