Powstała aplikacja dobierająca wino do potrawy

Dwie firmy z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego w Gdyni stworzyły innowacyjne narzędzie umożliwiające dobór wina do każdej potrawy, na podstawie przepisu. Aplikacja opiera się na dopasowaniu aromatycznych związków chemicznych w winie i w daniu.

28.09.2015 07:45

Aplikacja Delipar została stworzona przez firmy działające w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym, W4F i biotechnologiczną firmę Spark-Lab.

Pomysłodawca serwisu, założyciel firmy W4F Konrad Jagodziński przyznaje w rozmowie z PAP, że inspiracją do prac nad pomysłem była książka "Taste buds and molecules" autorstwa Francois Chartier. Tłumaczy, że opisany w książce sposób doboru win i dań, oparty na zgodności aromatycznych związków chemicznych zawartych w trunku i potrawie, zafascynował firmę na tyle, że postanowiła rozpocząć testy na sobie, rodzinie i znajomych.

Dzięki współpracy z firmą Spark-Lab i wykonanym analizom opracowano stężenie 54 związków chemicznych w 120 winach z 17 szczepów z 10 krajów. Uzyskano informacje o prawie sześciuset grupach produktów spożywczych.

Jagodziński tłumaczy, że wystarczy na stronie www.delipair.com wkleić link do przepisu danej potrawy i na tej podstawie program dobierze trzy wina, które będą do niej pasowały. Przekonuje, że trunek dobierany jest w oparciu o związki aromatyczne.

Narzędzie bazuje na dopasowaniu aromatycznych związków chemicznych w napoju (winie) i daniu. Jagodziński wyjaśnia, że "te same aromaty, występując w odpowiednim stężeniu w winie i potrawie, tworzą pomost aromatyczny, który jest kluczem do doskonałego dopasowania".

Korzystanie z aplikacji, na razie dostępnej tylko w języku angielskim, jest bezpłatne. Pierwsza wersja narzędzia Delipair zapewniła firmie wygraną w konkursie winnych startupów na konferencji Digital Wine Communication Conference w Montreux.

Jagodziński podkreśla, że aplikacja nie pokazuje wina konkretnego producenta, ale pokazuje główne dane o winie, które pozwolą sprzedawcy w sklepie bez problemu dobrać konkretny trunek.

Twórcy twierdzą, że jest to pierwsza tego typu aplikacja. "Na rynku są produkty, które doradzają odpowiednie wino do potraw na podstawie rekomendacji konsumentów" - mówi Jagodziński. Dodaje, że firma ma płatną wersję aplikacji dla sklepów internetowych wykorzystującą ofertę danego sklepu. "Jeżeli na stronie sklepu klient wkleja przepis potrawy, którą chce przygotować, to dostaje trzy wina z danego sklepu, które będą do niej pasować" - tłumaczy.

Jak mówi, planowane są kolejne wersje językowe aplikacji, także polska oraz rozszerzenie bazy win. Zapowiada też przeprowadzenie podobnych analiz dla whisky, piwa oraz napojów bezalkoholowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)