Pracownice do wykorzystywania
Pracownice supermarketów pracują kilkanaście godzin z rzędu, często przez wiele tygodni
22.10.2008 | aktual.: 22.10.2008 10:39
Pracownice supermarketów pracują kilkanaście godzin z rzędu, często przez wiele tygodni, donosi „Dziennik”. Upominanie się o swoje prawa pozbawia je premii.
Koalicja Karat, zajmująca się prawami kobiet, zleciła przeprowadzenie raportu dotyczącego kobiet pracujących w supermarketach międzynarodowych: Real, Tesco, Rast, Carrefour, Biedronka oraz lokalnych takich jak Lewiatan, Avita, Kefirek.
Z badań wynika, że pracownice czują się wykorzystywane. Jedna z nich mówi: -Pracujemy we własnym kraju jak niewolnice. Jesteśmy traktowane jak podgatunek ludzi. – żali się jedna z ankietowanych kobiet.
Łamane są przepisy dotyczące czasu pracy. Zdarza się, że kobiety pracują na przykład 20 dni z rzędu. Nie pozwala się im na zjedzenie drugiego śniadania czy wyjście do toalety. W czasie ośmiogodzinnego dnia pracy przysługuje im tylko jedna 15-minutowa przerwa. W czasie świąt dzień pracy z 8 godzin, wydłuża się do 12. Urlop na żądanie, dni opieki nad chorym dzieckiem, czy zwolnienie chorobowe nie są mile widziane. Niektóre pracownice usłyszały, że nie po to zostały zatrudnione, by chorować, ale po to by pracować. Dlatego wiele kobiet, w obawie przed zwolnieniem, przychodzi w czasie choroby do pracy.
Według Bereniki Anders z Ministerstwa Pracy, brak znajomości kodeksu pracy powoduje takie problemy. Główny Inspektor Pracy, organizacje pozarządowe i prawnicy od kilku miesięcy badają sprawę wyzyskiwanych pracownic.