Prawie 5 mld zł na obwodnice
Rząd zamierza przeznaczyć 4,9 mld zł na wybudowanie 12 obwodnic w ciągu najbliższych 4 lat. Do walki o każdy z przetargów staje od 16 do 21 firm. Program budowy obwodnic, to dla branży wybawienie - pisze "Rzeczpospolita".
19.02.2014 | aktual.: 19.02.2014 09:30
11 przetargów już trwa, ostatni ma być ogłoszony w ciągu najbliższych 5 miesięcy. Swoje obwodnice mają dostać m.in. Olsztyn, Bełchatów, Brodnica, Kłodzko, Jarocin, Wieluń czy Nysa. Chęć wybudowania każdej z nich zgłasza od 16 do 21 przedsiębiorstw czy konsorcjów. Skąd tak duże zainteresowanie? W latach 2011-2012 ogłoszono tylko 6 przetargów o łącznej wartości 1,5 mld zł. I chociaż większość kontraktów mieści się między 250 a 350 mln zł, to jest to szansa na przetrwanie trudnej sytuacji na rynku.
Rządowy program będzie ratunkiem dla zakorkowanych miast. Niektóre z miast czekają na dokończenie już rozpoczętych inwestycji od kilku lat. Na przykład w Ostrowie Wielkopolskim pierwszy odcinek został oddany do ruchu w 2009 r. Od tamtej pory na wybudowanie czeka 13,1 km drogi.
Przy wyborze wykonawcy nowych obwodnic mają być istotne 3 czynniki: cena ofertowa, proponowany termin przedsięwzięcia i długość gwarancji na wykonane prace. Zdaniem wiceprezesa Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, Adriana Furgalskiego, GDDKiA powinna zaostrzyć kryteria finansowe i dokładniej prześwietlać kondycję firm, które się zgłaszają do przetargów. Istotnym problemem mogą się okazać oferty z niższymi cenami niż przewiduje to kosztorys. Jedno z konsorcjów zaproponowało budowę za 28 proc. mniej niż przewidziało to GDDKiA.