Prezes chce nam zabrać działki

Wielka draka na terenie gdańskich ogródków działkowych! Zaciekle kłócą się dwa obozy działkowców. Część z nich nie chce już władzy – jak mówią – nieuczciwej prezesowej, inni stają w jej obronie. Jedno jest pewne! Oni chyba nigdy się nie pogodzą!

Obraz
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Katarzyna Naworska

Podczas gdy inni działkowcy doglądają kwiatów czy warzyw, ci z gdańskich ogródków działkowych im. Poczty Polskiej toczą niezłą batalię. – Wszystko przez prezesową Grażyną Chinalską. Ta kobieta szkodzi działkom! – grzmi Mirosław Dobkowski, jeden z działkowiczów.

– Jestem przekonany, że część naszych wspólnych pieniędzy ginie w jej kieszeni. Poza tym ta kobieta zastrasza ludzi, którzy zwracają jej uwagę na niegospodarność! Nie raz słyszałem, jak ktoś opowiada, że prezes groziła mu spaleniem działki! - dodaje mężczyzna.

Jak twierdzą działkowcy, kobieta z nikim się nie liczy. Nie rozlicza się ze wspólnych pieniędzy, a rocznie jest ich sporo, bo aż 150 tys. zł, dręczy ludzi i doprowadza działki do ruiny. – Ostatnio zadecydowała o zakopaniu rowów melioracyjnych przez co ludzi non stop zalewa! - denerwują się działkowicze. – Ona chce nam zabrać działki!

Co na to prezesowa? Nie ma sobie nic do zarzucenia, a winę przypisuje użytkownikom ogródków. – Wszystkiemu winny jest Mirosław Dobkowski – mówi Faktowi Grażyna Chinalska. – Od kiedy ten człowiek pojawił się na działkach, zaczęły się problemy. Wcześniej było tu cicho i spokojnie. Teraz ciągle dochodzi tu do awantur - mówi prezesowa.

Ma również na działkach swoich zwolenników. Atmosfera jest napięta, a ludzie skaczą sobie do gardeł. W końcu przeciwnicy władzy Grażyny Chinalskiej powiedzieli „dość" i zorganizowali spotkanie protestacyjne. Przyszli na nie jedni i drudzy, jednak na porozumienie nie było szans. Skończyło się na krzykach i wyzwiskach. Na miejsce musiała przyjechać policja. Mundurowi długo uspakajali zwaśnionych działkowiczów, bo żaden z nich nie chciał ustąpić. Konflikt na gdańskich ogródkach trwa i końca nie widać.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje