Przedszkola tylko dla władzy

Jak w sklepie za komuny: – Nie ma i nie będzie! Dyrektorka przedszkola, u której – podając się za dygnitarza – bez problemu załatwiliśmy miejsce dla dziecka, zmienia się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, gdy dzwoni do niej zwykły człowiek, bez żadnych koneksji.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Zadzwoniliśmy jeszcze raz do przedszkola na warszawskiej Woli, prosząc o załatwienie miejsca, ale nie powołując się już – jak dwa dni wcześniej – na żadne znajomości. Inny był ton rozmowy i inna odpowiedź: miejsca w przedszkolu nie ma i nie ma co liczyć, że będzie. Nie wstyd pani dyrektor?!

Chodzi o dyrektorkę jednego z najbardziej obleganych przedszkoli na warszawskiej Woli. Co usłyszeliśmy podając się za przedstawiciela marszałka i prosząc o załatwienie miejsca dla bratanka dygnitarza? – Oczywiście, że tak! Poda mi pan nazwisko dziecka i będę pilnować, żeby był w pierwszej kolejności – mówiła wtedy dyrektorka.

Dzień po publikacji tamtego materiału wykonaliśmy kolejny telefon do tego samego przedszkola. Tym razem jako zwykły obywatel. Od razu zapytaliśmy o możliwość wpisania na listę rezerwową i zapytaliśmy czy ma to sens. – Szczerze to nie (...) Takich jak pan jest dużo. Dziękuje i do widzenia – zakończyła dyrektorka. Cóż, różnica w podejściu dyrektorki zależy widać od bliskości rozmówcy władzy, dla której może zrobić wszystko.

Tak wyglądała rozmowa:

Dzień dobry chciałbym zapytać czy są jeszcze wolne miejsca?
- Nie ma ma przykro mi, ja w ogóle nie miałam wszyscy rodzice potwierdzili
Żadnych miejsc?
- Nie ma
Listę rezerwową będziecie tworzyć?
- To znaczy wie pan dopiero w momencie jak we wrześniu się nie zgłoszą, czyli można we wrześniu jakieś podanie przynieść.
A ma to sens w ogóle, jak pani myśli?
- Szczerze to nie. Znaczy może pan złożyć, ma pan takie prawo, natomiast wszyscy pilnują miejsca i się nie zdarza że ktoś rezygnuje.
Może coś losowego Kurcze zależałoby mi. Żona niedaleko dostała pracę
- Rozumiem ale takich jak pan jest dużo. Dziękuje i do widzenia.

Wybrane dla Ciebie
Nie odebrałeś Biedroniaka? Oto co stanie się z twoimi naklejkami
Nie odebrałeś Biedroniaka? Oto co stanie się z twoimi naklejkami
Ostatnie dni na złożenie wniosku do ZUS. Można zaoszczędzić pieniądze
Ostatnie dni na złożenie wniosku do ZUS. Można zaoszczędzić pieniądze
"Najciekawsza działka w Europie Środkowej". Spór o zabytek Krakowa
"Najciekawsza działka w Europie Środkowej". Spór o zabytek Krakowa
Urząd ogłosił konkurs. Wygrał plagiat wygenerowany przez ChatGPT
Urząd ogłosił konkurs. Wygrał plagiat wygenerowany przez ChatGPT
Od miesięcy codziennie wysyłają CV. Tutaj znalezienie pracy to cud
Od miesięcy codziennie wysyłają CV. Tutaj znalezienie pracy to cud
Będzie problem z zakupami przed wigilią. Strajk w dużej sieci
Będzie problem z zakupami przed wigilią. Strajk w dużej sieci
Gałęzie sąsiada "przechodzą" na twoją działkę? Przepisy mówią jasno
Gałęzie sąsiada "przechodzą" na twoją działkę? Przepisy mówią jasno
Nowa moneta 5 zł od czwartku w obiegu. Tylko milion sztuk
Nowa moneta 5 zł od czwartku w obiegu. Tylko milion sztuk
Ma jacht i 15 tys. książek. Oto majątek nowego marszałka Sejmu
Ma jacht i 15 tys. książek. Oto majątek nowego marszałka Sejmu
Rząd chce przyciąć zarobki lekarzy. Oto proponowany limit
Rząd chce przyciąć zarobki lekarzy. Oto proponowany limit
Przebadali pomidory malinowe z dyskontów. Oto tłumaczenie Biedronki
Przebadali pomidory malinowe z dyskontów. Oto tłumaczenie Biedronki
Słynny dom handlowy czeka rozbiórka. Istnieje od ponad 30 lat
Słynny dom handlowy czeka rozbiórka. Istnieje od ponad 30 lat