Przesyłki do Anglii i z powrotem

Jeszcze niedawno przesyłki z Wysp
nad Wisłę docierały głównie przez Royal Mail, a w przeciwnym kierunku przez Pocztę Polską. Od pewnego
czasu istnieją jednak tańsze
rozwiązania

24.12.2007 | aktual.: 27.12.2007 09:33

Tradycyjne usługi pocztowe są kosztowne, a paczki nie zawsze docierają pod wskazany adres. Przekonał się już o tym niejeden Polak, który chciał posłać swoim bliskim okazjonalny drobiazg. – Trzy lata temu na Dzień Matki wysłałam mamie w dużej kopercie śliczną bluzkę – opowiada Ela, mieszkająca od 3,5 roku w Londynie. – Niestety przesyłka do tej pory nie doszła, a ja korzystam dziś tylko z polskich firm kurierskich. Szybszych, tańszych i pewniejszych.

Dziewczyna przyznaje, że prezent dla mamy to nie jedyna nadana przez nią przesyłka, która nie dotarła do adresata. Wielokrotnie ginęły też duże świąteczne kartki. – Z Polski zaś nigdy nie dotarła do mnie książka wysłana przez przyjaciółkę – denerwuje się Ela.

Faktycznie, na trasie Polska – Anglia – Polska ginie sporo przesyłek. Często nawet te nadawane jako „Recorded delivery”, czyli przesyłki polecone. Jak nietrudno się domyślić, winnych „nie ma”.

Boom na prywatnych kurierów
Brak zaufania Polaków do tradycyjnej poczty sprzyja prywatnym przewoźnikom. Od 2004 r. w Wielkiej Brytanii powstało już kilkanaście dużych firm kurierskich, które zajmują się przewozem paczek. I to nie tylko tych standardowych. Coraz częściej z Wielkiej Brytanii do Polski lub w przeciwnym kierunku wędrują bowiem lodówki, kajaki, skutery, ogromne plazmowe telewizory czy dywany. Wysłać można praktycznie wszystko. W przypadku nietypowych przesyłek obowiązuje jednak indywidualna stawka, którą każdorazowo negocjuje się z przewoźnikiem.

Opłaty za przesyłki standardowe są w większości firm podobne – od 89 pensów do 1 funta (4,4–5 zł) za kilogram. Jeżeli mieszkasz w Londynie lub innym dużym mieście, gdzie działa dany kurier, a twoja przesyłka waży ponad 10 kg, posłaniec odbierze ją od ciebie za darmo. W przeciwnym razie za odbiór paczki będziesz musiał zapłacić od 15 do 20 funtów (75–100 zł). Podobnie jest w Polsce – większość firm wylicza, że jeśli po przeznaczoną dla ciebie przesyłkę kurier będzie jechać ponad 100 km, zapłacisz dodatkowo 10–18 funtów (50–90 zł). Niektórzy przewoźnicy w cenie usługi oferują także ubezpieczenie, które okazuje się niezbędne w razie zaginięcia paczki. – Zdecydowanie więcej paczek wędruje jednak z Wielkiej Brytanii do Polski – przyznają zgodnie Przemysław Wróbel z Husky Transport i Sławomir Kazimierczak z Kaz Courier.

Tony dywanów, rowerów i ubrań
Choć polscy przewoźnicy nie prowadzą statystyk, większość z nich mówi, że tygodniowo przewożą ok. 2–3 ton towarów. Dwa razy w roku, w okresie przedświątecznym, liczba zleceń gwałtownie wzrasta. Wiele firm dokłada nawet specjalne kursy z Anglii do Polski i z Polski do Anglii. – Wtedy przewozimy średnio od 6 do 10 ton tygodniowo – wylicza Sławomir Kazimierczak.

Większa liczba transportów nie oznacza jednak, że przesyłkę można będzie nadać w ostatniej chwili. Wiele firm zamyka listę zgłoszeń już dwa tygodnie przed świętami. Muszą o tym pamiętać szczególnie ci, którzy mieszkają poza Londynem, bo do wielu mniejszych miejscowości kurierzy mogą po prostu nie zdążyć dojechać.

Nie powinny się natomiast martwić osoby mieszkające w takich miastach, jak Londyn, Nottingham, Leicester, Sleaford, Boston, Spalding, Peterborough, Corby, King’s, Wisbech, Norwich, Ely, Huntingdon, Cambridge, Northampton, Birmingham, Coventry, Brentwood, Harlow, Bristol, Bath, Trowbridge, Southampton, Weymouth, Maidstone, Rochester, Canterbury, Chatham, Dover, Folkestone czy Luton. Tam firmy kurierskie przyjmują zamówienia co najmniej raz w tygodniu. W Polsce zaś najpopularniejsze wśród kurierów miasta to Poznań, Wrocław, Kraków, Warszawa, Rzeszów, Jasło, Krosno, Bydgoszcz, Zielona Góra, Kielce, Łódź, Opole, Katowice, Lublin i Stalowa Wola.

– Zdecydowanie najmniej wozimy do Polski centralnej, a najwięcej w okolice granicy polsko-rosyjskiej – mówi Przemysław Wróbel. Sławomir Kazimierczak ma nieco inne doświadczenia: – Przede wszystkim Łódź i południe Polski aż po czeską granicę.

Paczka z Anglii do Polski (lub odwrotnie) idzie zwykle 3–9 dni. Termin realizacji zależy przede wszystkim od miejsca wysyłki i adresu docelowego.

Cały transport na zamówienie
Istnieje też możliwość zamówienia całej powierzchni przewozowej. To oferta głównie dla tych, którzy chcieliby przy pomocy firmy kurierskiej zorganizować np. przeprowadzkę czy zamówić zaopatrzenie swojej firmy na Wyspach. Cena takiej usługi – tak jak w przypadku przesyłek niewymiarowych – jest negocjowana indywidualnie. Na rynku działają też firmy wyspecjalizowane w przewozie zwierząt – zawsze można więc zamówić transport dla swojego pupila. Ta usługa jednak nie należy do tanich.

Nowością są także przesyłki pieniężne, jednak na razie rzadko można się spotkać z taką ofertą. Większość Polaków dokonuje transferów gotówkowych za pośrednictwem sprawdzonych i wyspecjalizowanych w tym zakresie firm.

Coraz częstszym udogodnieniem jest możliwość załatwienia formalności związanych z odbiorem paczki przez stronę internetową kuriera.

Andrzej Wochna

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)