Reding w obronie polskich pracowników
Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej stanęła w obronie pracowników zarobkowych, w tym polskich. Viviane Reding sprzeciwiła się żądaniom czterech krajów, które chcą zaostrzenia zasady swobodnego przepływu osób
06.06.2013 | aktual.: 06.06.2013 11:27
4 kraje domagają się wprowadzenia ograniczeń, bo - jak argumentują - pracownicy zarobkowi z innych państw wyłudzają u nich świadczenia socjalne. „W czasie kryzysu łatwo wpaść w populizm zapominając o wielkim osiągnięciu otwartych granic w Europie” - skomentowała w Luksemburgu Viviane Reding. Dodała, że Komisja w tej sprawie jest nieprzejednana i jej stanowisko pozostaje niezmienne. „Sprawa otwartych granic nie podlega żadnym negocjacjom” - podkreśliła wiceprzewodnicząca Komisji.
Polecamy: Jakie podwyżki dla Polaków?
To kolejny głos w Brukseli w tej sprawie. Kiedy pod koniec kwietnia ministrowie spraw wewnętrznych czterech krajów zażądali wprowadzenia ograniczeń Komisja odpowiadała, że nie ma żadnych dowodów na to, że dochodzi do masowych oszustw i nadużywania systemów opieki społecznej w tych państwach.