Relatywna słabość GPW
Niepewność towarzyszyła rozpoczęciu pierwszej w tym tygodniu sesji na warszawskim parkiecie. Inwestorzy w Warszawie niezbyt chętnie przystąpili do handlu w związku z oczekiwaniem na kluczowe co do przyszłości rynku kapitałowego i giełdy decyzje rządu w sprawie OFE. Ponadto podejmowaniu decyzji nie sprzyjała świadomość możliwego zakończenia programu skupu aktywów przez amerykański FED, który możliwą zmianę swojego stanowiska może ogłosić już w środę.
W efekcie główne indeksy w Warszawie rozpoczęły dzień od kluczenia w okolicach swoich piątkowych zamknięć, nie reagując na umiarkowany optymizm na zachodnioeuropejskich parkietach. Po południu, mimo coraz lepszej postawy największych europejskich parkietów, przewagę na GPW osiągnęła strona podażowa, spychając WIG20 blisko jednego procenta poniżej piątkowego zamknięcia. Mocne otwarcie rynków za oceanem wyhamowało przecenę w Warszawie i pozwoliło na nieznaczne wzmocnienie barometrów. Ostatecznie WIG oraz WIG20 straciły odpowiednio 0,29 i 0,61 procent na dużym obrocie, którego wartość przekroczyła miliard złotych.
W obrębie WIG20 dynamika zmian kursów pojawiła się w miarę upływu sesji i im bliżej finiszu, tym bardziej zaczęła nabierać większego tempa. Jednym z nielicznych papierów w tym gronie, gdzie popyt zdobył wyraźniejszą przewagę, okazały się walory Tauronu (2,3 proc.), czemu towarzyszył wzrost wartości obrotu. Do lidera w drugiej części dnia dołączyły akcje JSW (1,4 proc.) i Bogdanki (1,5 proc.) wzmacniające się po ostatniej fali słabości. Po przeciwnej stronie tej stawki papierów znalazły się silne ostatnio akcje Boryszewa (-2,3 proc.). Z kolei kluczowe dla wagi indeksu akcje KGHM-u (-1,6 proc.), PKO BP (-2,0 proc.), Pekao (-0,9 proc.), PGNiG (-1,6 proc.), TPSA (-1,2 proc.) oraz Lotosu (-1,4 proc.) wyraźnie osłabły w drugiej części notowań. Cofnięcie kursów akcji dwóch największych banków można powiązać z kolejną wypowiedzią członka RPP o możliwej kolejnej obniżce stóp procentowych w lipcu. Przecenie opierały się za to walory PKNOrlen (0,4 proc.), PZU (0,5 proc.), BRE Banku (0,3 proc.), Eurocashu (0,6 proc.) i
Asseco Polska (0,3 proc.). Imponujące wzrosty w skali całego rynku stały się udziałem akcji Groclinu (17,6 proc.), Leny (7,8 proc.), Gino Rossi (15,5 proc.), Kopeksu (4,7 proc.) i MNI (4 proc.). Po okresie intensywnych wzrostów odpocząć postanowiły kurs PBG (-7,5 proc.) i Rafako (-5,5 proc.). Ponadto podaż zdominowała handel akcjami Mostostalu Warszawa (-9,7 proc.), Ganta (-12,5 proc.), Dudy (-5,5 proc.) oraz Skotana (-5 proc.).
Zauważalna dzisiaj gorsza postawa europejskich rynków wschodzących oraz obawy o koniunkturę na GPW po oczekiwanej na dniach decyzji rządu w sprawie OFE zadecydowały o zachowawczym przebiegu poniedziałkowego handlu w Warszawie. Dzisiejsza relatywna słabość naszego rynku wobec europejskich liderów po ostatnim wzmocnieniu nie jest specjalnym zaskoczeniem, niemniej jednak może zapowiadać trwalsze problemy indeksów z kontynuacją wcześniejszego wzrostu. Jeśli dodamy do tego niepewność, jaką potęguje środowy FED, oraz postawa arbitrażu przy piątkowym wygaśnięciu czerwcowej serii instrumentów pochodnych, to cofnięcie popytu jest całkowicie usprawiedliwione. W efekcie korekta, w trakcie której główne barometry GPW się obecnie znajdują może przybrać bardziej rozbudowaną formę i przeciągnąć się w czasie. Wszystkie powyższe czynniki oraz fakt zbliżającego się końca półrocza powodują, iż obecnie prognozowanie kolejnych sesji staje się zajęciem jeszcze bardziej niewdzięcznym. Ponadto powszechnie panoszący się w mediach
optymizm co do przesądzonych pozytywnych perspektyw dla naszej giełdy w pozostałej części 2013 roku powinny, w mojej opinii, wzmóc ostrożność zwłaszcza posiadaczy akcji jak i tych którzy akcje dopiero zamierzają kupić.
Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.
| Źródłem danych są GPW, PAP, Reuters, GUS, NBP, DM BZ WBK S.A., prasa finansowa i internetowe serwisy finansowo-ekonomiczne. Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autorów i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |