Robotnicy pod gruzami
Dwaj robotnicy zostali zasypani ziemią w piątek rano podczasbudowy kanalizacji w Zawierciu na Śląsku.
17.10.2008 | aktual.: 17.10.2008 12:13
Na razie ratownikom udało się dotrzeć tylko do jednego z mężczyzn, którego zabrano już do szpitala. Do wypadku doszło ok. godz. 8.30 w Zawierciu przy ul. Cichej, gdzie mężczyźni najprawdopodobniej robili wykop pod szambo. Według komisarza Andrzeja Świebody z zawierciańskiej policji, zasypani to dwaj ok. 50-letni mężczyźni - pracownicy firmy prowadzącej roboty przy budowie kanalizacji.
- Strażacy dokopali się do jednego mężczyzny, który daje znaki życia. W tej chwili pogotowie wkracza do akcji. Nie wiadomo jednak, co z drugim, który jest nadal przysypany - powiedział w TVN24 Świeboda jeszcze przed odkopaniem pierwszego mężczyzny.
Rzecznik śląskiej straży pożarnej starszy brygadier Jarosław Wojtasik podał PAP, że do odkopywania zasypanych osób skierowano siedem zastępów strażaków. - Pracujemy ręcznie w wykopie o wymiarach 4 na 4 metry i o takiej samej głębokości. To wykop pod szambo lub inny rodzaj kanalizacji – powiedział Wojtasik.
Pracujący w miejscu zdarzenia strażacy – łącznie ok. 30 osób – nadal próbują odkopać drugiego mężczyznę. Problemem jest jednak osuwająca się mokra ziemia.
Zdaniem policji wykop nie był dobrze zabezpieczony. - Ziemia zsunęła się i przycisnęła mężczyzn w wykopie - powiedział Świeboda.
W pobliżu dołu, gdzie usunęła się ziemia, stoi specjalna konstrukcja zabezpieczająca wykop, która prawdopodobnie dopiero miała zostać w nim umieszczona.
(PAP)