Rośnie portugalska premia

Wczorajszy dzień przyniósł kontynuację odwrotu w notowaniach EURUSD, który rozpoczął się w środę w handlu amerykańskim. Na rynkach akcji mamy sporo zdecydowania – silne zamknięcia sesji na Wall Street pokazują, iż byki ciągle nie odpuszczają.

Rośnie portugalska premia
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

11.02.2011 08:40

EURUSD – RGR bliski domknięcia, pomaga wzrost premii portugalskiego długu

Notowane spadki na EURUSD nie mają jeszcze wyraźnego tematu przewodniego. Niewykluczone jednak, iż będzie nim Portugalia, o której jeszcze nie mówi się dużo, ale której premia za ryzyko systematycznie rośnie od 2 lutego. Tymczasem to właśnie udana aukcja portugalskiego długu w styczniu zapoczątkowała kilkutygodniowe wzrosty na EURUSD. Wczoraj spread do 10-letnich obligacji niemieckich drugi dzień z rzędu utrzymywał się powyżej 400 bp. W ostatnim miesięczniku podkreślaliśmy, iż sytuacja Portugalii – zarówno makroekonomiczna jak i fiskalna, pozostaje trudna.

W notowaniach EURUSD realizuje się scenariusz, o którym pisaliśmy wczoraj (http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=19340). Wsparcia 1,3660 i 1,3606 zostały pokonane i parze EURUSD pozostał poziom 1,3540 (raczej słaby) i kluczowe wsparcie w okolicach 1,35 – linia szyi potencjalnej formacji RGR, realizacja której mogłaby spokojnie doprowadzić do spadków pary w okolice kolejnego wsparcia 1,3245. Jedynym problemem w tym scenariuszu jest fakt, iż ów RGR jest tak bardzo oczywisty, co nie zawsze sprzyja realizacji.

S&P500 – walka w rejonie oporów

Wracając do komentarza sprzed dwóch dni (http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=19317) bykom w USA zabrakło sił na wyjście górą z formacji klina i przy tym poziomie wykupienia rynku nie powinno to dziwić. Natomiast walka w okolicy oporów cały czas trwa. Środowa świeca dzienna na kontaktach na ten indeks miała szansę utworzyć objęcie bessy, skończyło się jedynie na młocie, wczorajsza była długo czarnym korpusem, a zakończyła się szpulką. Wsparciem dla niewielkiej realizacji zysków jest dolne ograniczenie klina w okolicach 1285 pkt. Dopiero jego przełamanie będzie sygnałem do większej przeceny.

AUDUSD – zatrudnienie rośnie, ale podwyżek nie będzie

Opublikowane wczoraj dane z australijskiego rynku pracy okazały się niezłe – zatrudnienie wzrosło o 24 tys., nieco więcej niż oczekiwał rynek (+20 tys.). To jednak zdecydowanie zbyt mało by przekonać RBA do kolejnych podwyżek stóp procentowych, szczególnie po tym, jak australijska gospodarka musi uporać się ze skutkami powodzi. Szef RBA powiedział w półrocznym wystąpieniu w parlamencie, iż stopy procentowe są obecnie na odpowiednim poziomie i powinny na nim pozostać przez pewien okres.

Rynek co prawda nie oczekiwał agresywnych podwyżek w Australii, ale ta informacja na pewno nie posłuży notowaniom AUD. W środę pisaliśmy o braku siły po stronie kupujących na parach AUDUSD i AUDJPY (http://www.xtb.pl/strona.php?pulsrynku=19332) i ten scenariusz jak na razie zdaje się być realizowany. Czy doprowadzi to do większych spadków? Wiele zależeć będzie od tego, czy na globalne rynki (w przypadku AUDUSD liczy się przede wszystkim zachowanie surowców) nadejście wreszcie korekta.

Warsh odchodzi z Fed

Kevin Warsh, najmłodszy governor w historii Fed ogłosił rezygnację z końcem bieżącego kwartału, co oznacza, iż w Fed będą dwa wakaty. Na ten moment to raczej niekorzystna dla dolara informacja, Warsh był bowiem umiarkowanym jastrzębiem i jednym z gwarantów, iż program interwencji na rynku obligacji nie będzie powiększany. Teoretycznie prezydent Obama mógłby zastąpić go kolejnym gołębiem, ale nie jest wykluczone, iż pójdzie on na rękę Republikanom. Nie chcą oni bowiem wyrazić zgody na nominację Petera Diamonda (zdeklarowany gołąb), ale być może zmienią zdanie, jeśli Obama przedstawi drugiego kandydata o bardziej jastrzębich poglądach.

*W kalendarzu – bilanse handlowe, brytyjski PPI i indeks UM *

Piątkowy kalendarz przynosi kilka drugorzędnych publikacji, głównie dane o bilansach handlowych: w USA (14.30, konsensus -40,4 mld USD), Kanadzie (14.30, konsensus -0,3 mld CAD) i Polsce (14.00, konsensus -1,5 mld EUR, nasza prognoza -1,85 mld EUR). Ponadto w Wielkiej Brytanii dane o cenach producenta (10.30, konsensus +4,4% R/R), zaś w USA wstępny szacunek indeksu nastrojów gospodarstw domowych University of Michigan (15.55, konsensus 75 pkt.). Brytyjskie dane mogą mieć wpływ na notowania funta, natomiast pozostałe publikacje mają głównie wartość informacyjną.

dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

walutygiełdamakro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)