Rozpaczliwy list 10-latki do Tuska

Mamusiu, a może bym napisała do premiera? Ja nie chcę, żebyś była smutna i cały czas płakała. Może premier pomoże ci znaleźć pracę - zaproponowała mamie 10-letnia Natalka z Łodzi

Rozpaczliwy list 10-latki do Tuska
Źródło zdjęć: © WP.PL

Mamusiu, a może bym napisała do premiera? Ja nie chcę, żebyś była smutna i cały czas płakała. Może premier pomoże ci znaleźć pracę - zaproponowała mamie 10-letnia Natalka z Łodzi.

Pani Magda była zaskoczona, że córka aż tak bardzo przeżywa, że ona nie może znaleźć pracy. - Zastanowiłam się. Pomyślałam, że to może dobry pomysł - opowiada mama Natalii.

Łodzianka od 14 miesięcy nie ma pracy. Jest matematyczką, ale żadna szkoła nie chce jej zatrudnić. Ledwo wiąże koniec z końcem. Tata Natalii nie interesuje się ani nią, ani córką. Pani Magda utrzymuje się z korepetycji. Pomagają jej też rodzice. - O zasiłku z opieki społecznej nie myślę. To upokarzające. Jestem zdrowa i mogę na siebie zarobić - podkreśla łodzianka.

Pani Magda lubi uczyć dzieci. Przepracowała 5 lat na zastępstwie, kiedy inni nauczyciele brali urlopy lub chorowali. Miała nadzieję na wymarzony etat w szkole. - Życie dało mi w kość. Teraz przeglądam oferty biurowe. Chciałabym znaleźć cokolwiek - mówi łodzianka.

Natalia jest dla pani Magdy oczkiem w głowie. Kobieta jest dumna z córki. - Natalia dobrze się uczy. Jest jedną z najlepszych uczennic w klasie - opowiada pani Magda. - Niestety, inne dzieci nawet jej zazdroszczą i nazywają kujonem. Mała się tym nie przejmuje.

Natalia uwielbia tańczyć, rysować i malować. Gra na keyboardzie, chodzi na zbiórki zuchów. Ostatnio zainteresowała ją makrama. Ciągle też coś czyta, buszuje w internecie. Interesuje się tym, co dzieje się na świecie. Zwróciła uwagę na wiadomość o rosyjskim chłopcu, który napisał do premiera Putina z prośbą o pomoc dla rodziców. I Putin pomógł. Prawdopodobnie to natchnęło Natalkę, by napisać do polskiego premiera z prośbą o pomoc dla mamy.

Adres e-mailowy kancelarii premiera Natalia znalazła w sieci. Postanowiła napisać i poprosić o pracę dla mamy. Odpowiedź przyszła szybko. - List był krótki. Natalce zrobiło się przykro, gdy go przeczytała. Kancelaria premiera zwróciła się do niej na per pani. Napisano, że nie pomogą, żeby sama poszukała pracy - opowiada pani Magda.

Dlaczego w kancelarii premiera nikt nie zainteresował się, że taki rozpaczliwy list pisze 10-letnia dziewczynka? Dlaczego potraktowano ją tak obcesowo? Zadaliśmy te pytania współpracownikom Donalda Tuska. Ci natychmiast zaczęli wertować setki mejli w poszukiwaniu tego od Natalki. Kiedy znaleźli, zaczęli bić się w piersi.

- Ubolewamy, że nasz pracownik nie wykazał się zrozumieniem i wrażliwością, że działał rutynowo. Zwróciliśmy mu uwagę - powiedziała Beata Skorek z KPRM. Po naszej interwencji pracownicy kancelarii zapewnili, że przekażą sprawę do odpowiednich instytucji.

Sytuacją Natalii i jej mamy zainteresował się też Marek Michalak, rzecznik praw dziecka. - Oczywiście, nie mogę zagwarantować, że prośba dziewczynki o znalezienie pracy jej mamie zostanie spełniona, ale zainteresuję tą sprawą odpowiednie lokalne instytucje - zapewnia Marek Michalak.

Nie tylko Natalia szuka pomocy dla swojej mamy. 6-letni Dominik z Wałbrzycha poprosił lokalnego radnego, żeby... załatwił mu pracę w Niemczech. Któregoś dnia zapytał radnego: - Załatwi mi pan pracę w Niemczech? Tam pracuje mój wujek i ma dużo pieniędzy. Też bym tak chciał - mówił Dominik. Chłopiec mieszka z rodzicami w małym mieszkanku, które od dawna wymaga remontu. Rodzice nie mogli znaleźć pracy, więc syn postanowił im pomóc.

- Takich sytuacji będzie coraz więcej - prognozuje Sylwester Pawłowski, poseł Sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. - Wszystko przez biedę i bezrobocie. Od 2005r. nie uległy zmianie progi dochodowe do przyznawania zasiłków, pensje też nie rosną proporcjonalnie do wydatków. Dzieci są wrażliwe i dlatego włączają się w poszukiwanie pracy dla rodziców. Chcą pomóc, jak tylko potrafią.

10-latka pisze do premiera Tuska:

Dzień dobry. Mam na imię Natalia. Mam 10 lat. Moja mama od roku nie może znaleźć pracy. Możecie jej pomóc? Mieszkamy w Łodzi. Moja mama jest nauczycielem matematyki i uczy się, aby być nauczycielem maluchów. Mój tata od 7 lat z nami nie mieszka(...). Moja mamusia się stara szukać pracy, ale jej nie wychodzi. Może Wam coś się uda.
Natalia

Kancelaria premiera do 10 -latki:

Droga Pani!
My nie pośredniczymy w szukaniu pracy. Proszę poszukać na stronach www.praca.gov.pl.
Kancelaria Premiera

Wybrane dla Ciebie

Kolejny pomysł na biznes niemieckiej sieci. W tym kraju też ubezpiecza
Kolejny pomysł na biznes niemieckiej sieci. W tym kraju też ubezpiecza
Będzie protest na granicy z Polską. Niemcy chcą zniesienia kontroli
Będzie protest na granicy z Polską. Niemcy chcą zniesienia kontroli
Sprzedali za złotówkę, a odkupili za 2,8 mln. Wydadzą kolejne 30 mln
Sprzedali za złotówkę, a odkupili za 2,8 mln. Wydadzą kolejne 30 mln
Rosjanie wpadli na granicy. Przemycali błyskotki z obwodu
Rosjanie wpadli na granicy. Przemycali błyskotki z obwodu
Rolnicy zablokowali mleczarnię w Olecku. Żądają ujawnienia prawdy
Rolnicy zablokowali mleczarnię w Olecku. Żądają ujawnienia prawdy
Zarabiasz tę kwotę? Będziesz mógł liczyć na 4 tys. zł emerytury
Zarabiasz tę kwotę? Będziesz mógł liczyć na 4 tys. zł emerytury
"Apteka to nie sklep". Farmaceuci krytykują nowe przepisy
"Apteka to nie sklep". Farmaceuci krytykują nowe przepisy
Kupił rower na Allegro. Skarbówka szybko zareagowała
Kupił rower na Allegro. Skarbówka szybko zareagowała
Nietypowe znalezisko w cebuli z Rosji. Pokazali zdjęcia
Nietypowe znalezisko w cebuli z Rosji. Pokazali zdjęcia
Czesi szturmują polskie dyskonty. Przyciągają ich te produkty
Czesi szturmują polskie dyskonty. Przyciągają ich te produkty
Kupił panel fotowoltaiczny z Action. Tak wypadł w praktyce
Kupił panel fotowoltaiczny z Action. Tak wypadł w praktyce
Rok temu płonął ich zakład. Co słychać u producenta Beskidzkich?
Rok temu płonął ich zakład. Co słychać u producenta Beskidzkich?