RPP może zaskoczyć inwestorów

Tydzień rozpoczął się od spadku eurodolara do poziomu 1,2665, czyli najniższego poziomu od 23 miesięcy. Oznacza to, że euro do dolara straciło ponad 7%, co stanowi największy spadek od czasów najgorszego dla UE etapu kryzysu długu publicznego pod koniec 2011 roku. Tym razem jednak spadek wartości euro spowodowany jest celowymi działaniami politycznymi ze strony EBC i Draghiego, które zostały podjęte w czerwcu i wrześniu. Wczoraj poznaliśmy kilka danych z Europy i USA. Wstępne dane o inflacji w Hiszpanii i Niemczech nie zaskoczyły inwestorów. Lekko lepsze dane napłynęły z USA, gdzie dochody i wydatki obywateli wzrosły o odpowiednio 0,3 i 0,5% m/m, a inflacja PCE core wyniosła 1,5% r/r.

Złoty rozpoczął tydzień od osłabienia się do głównych walut, jednak w kolejnych godzinach zdołał odrobić straty, co było efektem odbicia na parze EUR/USD. To był główny impuls do umocnienia polskiej waluty.

Pomocna dla polskiej waluty okazała się również wypowiedź członka Rady Polityki Pieniężnej Jerzego Hausnera, który nieoczekiwanie poddał w wątpliwość sens dalszych obniżek stóp procentowych w Polsce, gdyż może nie przełożyć się to na pobudzenie gospodarki i inflację. Stopy procentowe są już niskie i zdolność do przełożenia niższych kosztów finansowania na wynik przedsiębiorstw nie jest duża. Niskie stopy mogą mieć wpływ na rynki finansowe w tym giełdę. Wypowiedź ta jednak może dziwić, ponieważ Jerzy Hausner znajdował się dotychczas w grupie członków skłonnych złagodzić politykę monetarną, czyli obniżyć stopy procentowe w październiku i listopadzie. Członek RPP prognozuje też wzrost gospodarczy w tym i przyszłym roku na poziomie około 3%, a jest to wartość niższa od prognozowanej jeszcze kilka miesięcy temu, gdy Rada deklarowała brak obniżek stóp procentowych.

Ta opinia powoduje, że spekulacje będą rosnąć, dalej jednak przeważają opinie, że Rada zdecyduje się na cięcie stóp w październiku i listopadzie po 25 punktów bazowych.

Dzisiaj złoty pozostanie pod wpływem zachowań rynków globalnych. Impulsem nie będzie już tylko EUR/USD, ale też seria publikacji makroekonomicznych ze świata. O 10.30 napłyną ważne dane dla brytyjskiej waluty, a mianowicie finalna wartość PKB w II kwartale. Poznamy też o godz. 11 zbiorcze dane HICP dla całej strefy euro. Nie można wykluczyć odczytu rzędu 0,4% r/r. O 16 nastąpi publikacja Indeksu zaufania konsumentów Conference Board w USA.

EUR/PLN

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 30.06.2014 do 30.09.2014

Kurs EUR/PLN porusza się w szerokim trendzie wzrostowym. W przypadku powrotnego ruchu w górę oporem jest linia łącząca maksima ostatniego miesiąca na poziomie 4,1875. Wsparciem są okolice 4,1710, w których to rejonach przebiega linia łącząca minima ostatnich tygodni.
CHF/PLN

Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 30.06.2014 do 30.09.2014

Od czerwca kurs CHF przeszedł w trend boczny. Najbliższym oporem jest 3,4650, czyli linia łącząca maksima ostatnich tygodni. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest linia łącząca minima z ostatniego miesiąca na poziomie 3,4375. W tym miejscu znajduje się również ważne wsparcie w postaci linii trendu wzrostowego.
USD/PLN

Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 30.06.2014 do 30.09.2014

Kurs USD/PLN utworzył silny trend wzrostowy i przebija kolejne poziomy. Opór może stanowić górne ograniczenie trendu wzrostowego to jest poziom 3,3250, jak również uzyskany wczoraj szczyt w okolicach 3,3000. W przypadku korekty wsparcie stanowić będzie poziom 3,2600 czyli dolne ograniczenie trendu wzrostowego.
GBP/PLN

Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 30.06.2014 do 30.09.2014

Kurs GBP/PLN przemieszcza się w trendzie wzrostowym. Dla dalszego ruchu w górę oporem jest maksimum lokalne na 5,3700. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest 5,3250, czyli 23,6% zniesienie Fibonacciego, a dalej 5,3150 czyli dolne ograniczenie formacji wzrostowej.
Komentarze walutowe przygotowują dealerzy Currency One SA.
Krzysztof Pawlak
Dealer walutowy w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl