Rynek w zawieszeniu
Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych miały trzy czytelne fazy. W pierwszej rynek szukał kontynuacji wczorajszej zwyżki, która zakończyła kilkudniową konsolidację WIG20 w rejonie 2450 pkt. Efektem zwyżek cen ważnych spółek było wyniesie WIG20 w pobliże 2480 pkt.
27.08.2014 17:48
Jednak już w południe okazało się, iż bliskość ważnej bariery 2500 pkt. aktywizuje sprzedających i kolejne pięć godzin indeks spędził w spokojnym, choć konsekwentnym trendzie spadkowym, który sprowadził średnią do wsparcia na górnym ograniczeniu pokonanej wczoraj konsolidacji. Trzecia faza sesji przypadła na końcową godzinę, w trakcie której popyt skutecznie skontrował podaż i fixingowym przesunięciem indeksu w rejon 2467 pkt. zmienił sesję przewagi podaży w dzień równowagi. Bilansem technicznym środowego rozdania jest świeca na wykresie dziennym z drobnym korpusem i dwoma relatywnie dużymi cieniami. Zwolennicy analizowania układu się przez pryzmat analizy technicznej zobaczą w tym sygnał równowagi rynku po kilkuprocentowej fali wzrostowej, która odpowiada za umocnienie WIG20 od 2300 do 2480 pkt.
Nie zmienia to jednak faktu, iż kontra podaży pod 2500 pkt. jednoznacznie przypomina, iż na psychologicznej i technicznej barierze łamały się wszystkie fale wzrostowe z roku 2014. W praktyce oznacza to, iż rynek staje przed perspektywą poważniejszych kontr sprzedających, którym mogą pomagać pytania o zdolność innych rynków do kontynuacji ostatnich zwyżek. Już dziś widać, iż wyjście amerykańskiego S&P500 nad 2000 pkt. nie zaowocowało fajerwerkiem optymizmu a wręcz postawiło przed giełdami pytania, czy amerykańskie byki zdołają kontynuować pięcioprocentową falę wzrostową, która nie miała korekty od pierwszych sesji sierpnia. Przy cofnięciu na rynkach bazowych podaż w Warszawie zrobi się agresywniejsza i rynek kolejny raz wyśle sygnał, iż w mocy pozostaje wielomiesięczna konsolidacja, której granicami są 2500 pkt. na północy i 2300 pkt. na południu.
Adam Stańczak
DM BOŚ