Rynki zaufały decydentom
Uchronienie Grecji przed bankructwem, wzmocnienie sektora bankowego, zmarginalizowanie groźby eskalacji problemów zadłużeniowych w innych państwach peryferyjnych Eurolandu oraz umożliwienie Irlandii i Portugalii powrotu na rynek długu w 2013 roku – to cele, które mają być osiągnięte dzięki planowi nad którym pracują europejscy decydenci, i który ma być ogłoszony do 23 października.
17.10.2011 12:46
Doniesienia prasowe sugerują, że będzie on zakładał m.in. zwiększenie wartości środków do dyspozycji EFSF i daleko idące rozszerzenie kompetencji Funduszu, jak również restrukturyzację długu Grecji nawet o 50 proc. i zaostrzenie wymogów kapitałowych dla banków. Najprawdopodobniej, w okresie przejściowym, ECB wciąż będzie skupował instrumenty dłużne na rynku wtórnym. Największe kontrowersje zdaje się budzić brak konsensusu w sprawie roli ECB w zwielokrotnieniu środków do dyspozycji EFSF (obecnie 440 miliardów euro), jak również znalezienie takiego sposobu implementacji zmian, który pozwoliłby uniknąć konieczności uzyskania zgody krajowych parlamentów.
Rajd na północ indeksów, jak również wzrosty eurodolara, czy zwyżki rentowności niemieckich obligacji dowodzą, że rynki są przekonane o determinacji europejskich liderów i dyskontują przyjęcie odważnego planu pomocowego. Frankfurcki DAX przebijał poziom 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego spadków z okresu kwiecień – wrzesień usytuowany w pobliżu okrągłych 6000 punktów, co otwiera drogę do zwyżek w okolice 6290 punktów (zniesienie 50 proc. Fibonacciego wspomnianego ruchu). Dość istotny poziom oporu znajduje się w okolicy 6110 punktów i jest powiązany z sierpniowym maksimum, jak również dołkiem z września ubiegłego roku.
W tym tygodniu negocjacje w sprawie planu dla Europy znajdą się w centrum uwagi, ale warto pochylić się też nad niektórymi odczytami danych makroekonomicznych. O 14:30 poznamy odczyt pierwszego z serii regionalnych, wyprzedzających indeksów koniunktury – NY Empire State. Konsensus zakłada wzrost z – 8,8 punktów do – 4 punktów. W drugiej części tygodnia poznamy odczyt wskaźnika Philly Fed. Z kolei o 15:15 zostanie opublikowana dynamika produkcji przemysłowej oraz wykorzystanie mocy produkcyjnych we wrześniu. Prognozy zakładają, że w ujęciu miesięcznym dynamika produkcji pozostała na poziomie 0,2 proc., a wykorzystanie mocy produkcyjnych wzrosło o 0, 1 proc., do 77,5 proc. Jednak istnieje zagrożenie, że z powodu huraganu Irine, część firm wstrzymało produkcję i może przełożyć się to na spadek wykorzystania mocy. Wskaźnik ten dobitnie pokazuje, jak obecna kondycja amerykańskiej gospodarki daleka jest od stanu sprzed kryzysu: średnie wykorzystanie mocy produkcyjnych w długim okresie wynosi około 79,5 procent.
Na Wall Street tempa nabiera sezon publikacji wyników kwartalnych: dziś jeszcze przed pierwszym dzwonkiem (14:00) raportami pochwalą się banki Wells Fargo i Citigroup, a już po zamknięciu notowań raport opublikuje technologiczny gigant IBM. Jutro kolejna porcja sprawozdań wiodących firm technologicznych: Apple, Intel i Yahoo. Amerykańskie indeksy mają za sobą tydzień mocnych wzrostów. Nasdaq zyskał aż 7,6 proc., S&P 500 6 proc., a średnia Dowa niemal 5 proc. Indeks S&P 500 przebijał 55 – okresową średnią i dotarł do istotnej strefy oporu 1220 -1230 punktów, na którą składa się m.in. poziom 50 – proc. zniesienia Fibonacciego zniżek zapoczątkowanych wiosną i sierpniowe maksima.
Sporządził:
Bartosz Sawicki
Departament Analiz DM TMS Brokers S.A.