Sądowy bój o książki w sieci

Wydawcy skupieniu w Polskiej Izbie Książki (PIK) od dawna zarzucają portalowi Chomikuj.pl nielegalne udostępnianie treści objętych prawem autorskim. Ten odpowiada, że oferuje jedynie hosting dla materiałów użytkowników.

- Portal doskonale wie, jakimi treściami obraca się za jego pośrednictwem, bo wydawcy codziennie podsyłają mu tysiące linków do nielegalnych treści na jego stronach - mówi dla "Rz" Włodzimierz Albin, prezes Polskiej Izby Książki.

Tymczasem przedstawiciele witryny podkreślają, że zgodnie z prawem nie mają obowiązku wyszukiwania nielegalnych treści. Mimo to dokładają wszelkich starań aby je usuwać. Dodają, że w ciągu ostatnich dwóch lat wykasowano 13,5 mln plików, które wydawcy wskazali jako łamiące ich prawa.

Pierwszy z pozwem wystąpił właśnie Chomikuj.pl. Oskarżył PIK o zniesławienie. Izba bowiem umieściła na swojej stronie internetowej informację, że Chomikuj.pl jest portalem pirackim.

Teraz wydawcy przygotowują pozew zbiorowy. Formalnie chcą oskarżyć portal o łamanie prawa autorskiego.

- Przyjęta przez nas formuła umożliwia przyłączenie się np. firmom fonograficznym czy wydawcą prasy, których materiały także znajdują się na portalu - mówi dla "Rz" mec. Agnieszka Wiercińska-Krużewska, prawniczka przygotowująca pozew.

Do pozwu przystąpiło na razie 14 wydawców książek.