Samorząd bada sytuację seniorów
Pierwsze wyniki wskazują, że ich warunki materialne i zdrowotne są złe, a
sytuacja rodzinna i społeczna jest średnia. Pomoc instytucji i osób trzecich uznano za
wystarczającą.
Częstochowski samorząd rozpoczął badanie sytuacji życiowej ok. 40 tys. częstochowskich seniorów. Pierwsze wyniki wskazują, że ich warunki materialne i zdrowotne są złe, a sytuacja rodzinna i społeczna jest średnia. Pomoc instytucji i osób trzecich uznano za wystarczającą.
Zebranie wiedzy o sytuacji osób starszych w Częstochowie ma być podstawą do wypracowania finansowanego z miejskiego budżetu programu wsparcia dla seniorów oraz ich aktywizacji. Działania te przewiduje realizowana przez miasto Strategia Rozwiązywania Problemów Społecznych na lata 2007-2013.
Jak przekazał PAP Łukasz Stacherczak z częstochowskiego magistratu, w pierwszej części badania sytuację seniorów określiło 130 pracowników socjalnych pracujących w tym mieście. Pracownicy socjalni jednoznacznie negatywnie ocenili warunki materialne osób starszych. 92 proc. z nich uznało je za złe lub raczej złe; nikt nie stwierdził, że są dobre. Problemem jest również zdrowie seniorów, któremu ocenę złą lub raczej złą wystawiło 75 proc. badanych.
Nieco lepiej wypadła w badaniu sytuacja mieszkaniowa starszych częstochowian, którą blisko 70 proc. respondentów oceniło jako średnią, a prawie 8 proc. jako dobrą. Również sytuacja rodzinna i społeczna seniorów zostały ocenione jako średnie, choć aż 70,8 proc. badanych spotkało się lub słyszało o przypadkach przemocy domowej wobec osób starszych.
Zdaniem ankietowanych, głównymi problemami tej grupy społecznej są: choroby, samotność, niepełnosprawność, brak akceptacji w środowisku lokalnym oraz brak opieki ze strony rodziny. Badani uznali jednocześnie, że osoby starsze nie są dyskryminowane ze względu na wiek i w wystarczającym stopniu mogą liczyć na pomoc instytucji i osób trzecich.
Według respondentów, z największą życzliwością seniorzy spotykają się w swojej parafii i w byłym miejscu pracy. Dopiero na trzecim miejscu wskazano pod tym względem rodzinę. Wśród miejsc, w których seniorzy najczęściej doświadczają obojętności, najczęściej wymieniano sklepy, ulicę i środki komunikacji.
Pracownicy socjalni uznali, że osoby starsze najczęściej spotykają się z niechęcią w urzędach, znacznie rzadziej - w środkach komunikacji, na ulicy i wśród sąsiadów. Ankietowani jako najbardziej przyjazne seniorom dzielnice miasta wymienili Parkitkę, Północ oraz Centrum.
Pracownicy socjalni byli pierwszą grupą, biorącą udział w badaniu sytuacji życiowej seniorów. Obecnie pytani są o to przedstawiciele instytucji publicznych, organizacji pozarządowych oraz sami zainteresowani. Ankiety - łącznie kilkaset - mają spływać do końca lipca, potem będą opracowywane.
