Schetyna o dialogu ze związkami
Związkowcy drugi dzień protestują przed Sejmem. Domagają się między innymi zmiany polityki rządu oraz dymisji ministra pracy
Jak mówi wiceszef PO Grzegorz Schetyna, ulica nie jest najlepszym miejscem do prowadzenia rozmów ze związkowcami. "Jeżeli związkowcy wychodzą z Komisji Trójstronnej, a więc miejsca przeznaczonego do takiego właśnie dialogu, to jak i gdzie mamy rozmawiać?
Będziemy próbować się z nimi porozumieć, ale dopiero po zakończeniu protestów" - dodaje Schetyna. Tymczasem minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz zachęca, by w przyszłym tygodniu związki zawodowe wróciły do rozmów z rządem i pracodawcami w ramach Komisji Trójstronnej.