Sejm kryzysem się nie zajmie
Ekonomiści i organizacje biznesowe ostrzegają przed kolejną falą kryzysu, która czeka w tym roku polską gospodarkę. Ale Sejm ma w najbliższym czasie toczyć spory światopoglądowe, zamiast zająć się kryzysem - stwierdza "Rzeczpospolita".
11.01.2013 | aktual.: 11.01.2013 06:07
Jak ocenia wiceszef Centrum im. Adama Smitha Andrzej Sadowski, mamy do czynienia z fundamentalnym kryzysem przywództwa politycznego. - Okazuje się, że to, co jest obecnie najważniejsze dla polskiego przedsiębiorstwa, jest poza głównym nurtem zainteresowania rządzących - mówi.
W planie prac Sejmu na styczeń nie ma w ogóle ustaw gospodarczych (poza sprawozdaniem komisji nt. noweli ustawy o prawie upadłościowym i naprawczym), za to są: projekty ustaw o związkach partnerskich czy wniosek o Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry - wylicza "Rz".
- To klasyczne wrzutki - ocenia politolog dr Rafał Chwedoruk. Jak mówi, ideologiczna kłótnia odwróci uwagę od kryzysu, rosnących dysproporcji społecznych oraz zmusi opozycję do odnoszenia się do radykalnych wypowiedzi światopoglądowych, zamiast postulatów gospodarczych.