Sesja w lustrzanym odbiciu

Czwartek na rynkach walutowych upłynął pod wpływem tego, co robiły banki centralne w Europie.

Sesja w lustrzanym odbiciu
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

04.12.2008 16:53

Już rano mieliśmy spore zaskoczenie, które zafundował inwestorom szwedzki Riskbank, obniżając stopy procentowe aż o 175 bp (główna stopa wynosi teraz w Szwecji 2%). To spowodowało przesunięcie się oczekiwań co do ruchu, który mógłby wykonać Europejski Bank Centralny. Inwestorzy spekulując o dużej obniżce stóp sprzedawali euro, co doprowadziło notowania EURUSD nawet do 1,2550.

Bank Anglii zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopy o 100 bp, a EBC o 75 bp. W tym drugim przypadku było to więcej niż jeszcze niedawno oczekiwał rynek, jednak po decyzji Banku Szwecji ta skala dla niektórych inwestorów (ponownie) mogła być rozczarowaniem i spowodowała ruch powrotny na EURUSD - powyżej poziomu 1,27.

Taki scenariusz uwarunkował przebieg notowań na rynku złotego. Poranne spadki na EURUSD spowodowały wzrost notowań pary USDPLN do poziomu 3,09, zaś EURPLN do 3,90. Popołudniowe umocnienie euro pozwoliło jednak na odrobienie tych strat i pod koniec dnia za dolara płacono już tylko 3,03 złotego, za euro zaś 3,86 złotego. W zasadzie identycznie wyglądały notowania również na rynkach forinta i czeskiej korony. Na rynku złotego powinno być spokojnie tak długo, jak notowania EURUSD pozostają w konsolidacji.

Przemysław Kwiecień
główny ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

eurowalutyzłoty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)