Siły rynkowe wyrównują się

Nowy tydzień na rynku terminowym rozpoczął się niewielkimi spadkami. FW20M11 wystartowały wczoraj z poziomu 2 888 pkt. W pierwszych minutach handlu strona kupująca zaatakowała poziom 2 894 pkt, tuż pod piątkowymi maksimami, ale zabrakło determinacji do dalszej zwyżki kursu.

07.06.2011 08:27

Cała sesja przebiegała pod znakiem powolnego obsuwania się kursu czerwcowej serii kontraktów terminowych. Przed godz. 17 podaż ustanowiła dzienne minimum kursu na 2 872 pkt. Na zakończeniu sesji kupujący zdołali odzyskać kilka punktów i końcowy fixingu wypadł na poziomie 2 880 pkt (-0,38%). Dzienny wolumen obrotu był niski i wyniósł zaledwie 25,3 tys. sztuk, co było spowodowane wyczekiwaniem graczy na środową decyzję RPP odnośnie poziomu stóp procentowych (oczekiwania: 4,5%).

Obraz
© (fot. BM Banku BPH)

W trakcie wczorajszej sesji na wykresie świecowym pokazała się niewielka czarna świeca usytuowana w obrębie luki hossy (2 873 – 2 885 pkt) z 31.05. Popyt ponownie obronił w cenach zamknięcia wspomnianą lukę, co sprawia, że wsparcie to powoli zyskuje na znaczeniu. Jednak układ sił sygnalizowany przez ADX wciąż jest wyrównany, a sam oscylator porusza się w strefie sygnalizującej brak pomysłu przez każdą ze stron do rozegrania scenariusza w sposób inny, niż wahania wygaszające. Przy zrównoważonym średnioterminowym układzie sił na znaczeniu zyskuje krótkoterminowy RSI, który wraz z Composite Index zniżkują. Potencjał spadku RSI jest jeszcze znaczący, co może ciążyć na kursie FW20M11. W trakcie wczorajszej sesji LOP po raz pierwszy od dłuższego czasu była ujemnie skorelowana ze zmianami kursu, co może oznaczać zmianę sentymentu na negatywny. Jednak jest jeszcze za wcześnie, aby na tej podstawie wyciągać jednoznaczne wnioski. Rynek bowiem wyczekuje na wydarzenia makro.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)