Skarbówka protestuje

Pracownicy urzędów skarbowych będą wyjątkowo wolno i dokładnie sprawdzać deklaracje podatkowe. To ich forma protestu.

10.03.2008 | aktual.: 10.03.2008 14:41

Od poniedziałku pracownicy urzędów skarbowych będą wyjątkowo wolno i dokładnie sprawdzać deklaracje podatkowe i odsyłać je choćby za brak przecinka - przypomina "Dziennik". Do tego co godzinę będą sobie robić pięć minut przerwy. Włoski strajk potrwa aż do odwołania. Protest urzędników, którzy formalnie nie mogą strajkować, mocno skomplikuje życie podatników.

Stanisław Kręciproch, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników Skarbowych mówi wprost: - Będziemy bardzo skrupulatnie sprawdzać każde zeznanie podatkowe, a jeśli znajdziemy jakikolwiek błąd, nie będziemy go przyjmować i wezwiemy podatnika do urzędu ponownie.

Wybór terminu strajku nie jest przypadkowy. Do końca marca muszą się z fiskusem rozliczyć właściciele firm, a do końca kwietnia zwykli podatnicy. To jest czas, kiedy najwięcej ludzi pojawia się w urzędach skarbowych, urzędnicy mają najwięcej pracy, dlatego właśnie teraz postanowiliśmy pokazać rządzącym, w jakich warunkach i za jak małe pieniądze pracujemy.

- To jest czas, kiedy najwięcej ludzi pojawia się w urzędach skarbowych, urzędnicy mają najwięcej pracy, dlatego właśnie teraz postanowiliśmy pokazać rządzącym, w jakich warunkach i za jak małe pieniądze pracujemy - mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Skarbowych NSZZ "Solidarność", która organizuje protest.

Znawcy prawa podatkowego zapewniają jednak, że przykrych konsekwencji strajku włoskiego można uniknąć. - Zamiast składać zeznanie podatkowe osobiście, lepiej wysłać je listem poleconym. Za datę spełnienia obowiązku złożenia deklaracji uważa się stempel poczty - wyjaśnia Mariusz Bidziński, prawnik z kancelarii radcowskiej Chmaj i Wspólnicy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)