Słabe dane makro w USA
Kolejne słabe dane makro z USA pogrążyły rynki światowe. Tym razem negatywnym zaskoczeniem były publikowane dane dotyczące sprzedaży detalicznej za miesiąc grudzień która spadła o 2.7%.
15.01.2009 11:07
To parametr który silnie jest skorelowany z chęcią tamtejszego społeczeństwa do wydawania pieniędzy. Konsumpcja dla tej gospodarki to kluczowy element, który teraz powoli zaczyna się załamywać. W dobie kryzysu, kiedy ubywa miejsc praca a dotychczasowe aktywa, które przynosiły zyski (giełda, nieruchomości) teraz tracą na wartości przeciętny Amerykanin będzie musiał zacisnąć pasa, co w całym łańcuchu sprzężeń zwrotnych doprowadzi do dalszego pogorszenia sytuacji gospodarczej.
Dotychczasowe działania administracji rządowej nie przyniosły spodziewanego efektu i wszyscy zdają sobie sprawę że przerwanie tego łańcucha współzależności nie będzie łatwe. W tej atmosferze naszemu rynkowi trudno obronić się przed spadkiem. Indeks szerokiego rynku Wig spadł wczoraj poniżej dolnego ograniczenia formacji trójkąta symetrycznego na wykresie w układzie minutowym. Na razie przekroczenie tej strefy cenowej jest niewielkie jednak dalszy ewentualny spadek przybliży nas do testowania dolnego ograniczenia średnioterminowej formacji konsolidacji w okolicy poziomu 24 tys punktów.