Słaby początek tygodnia

Ostatnia sesja minionego tygodnia przyniosła nieco uspokojenia na rynku złotego. Krajowa waluta odrobiła część strat, para EUR/PLN ostatecznie zakończyła tydzień poniżej poziomu 3,8000, a USD/PLN poniżej 3,0000. Amplituda wahań polskiej waluty była jednak znacząca, bowiem w ciągu dnia za jednego dolara zapłacić trzeba było ponad 3,1500 zł.

Co istotne złoty nie osłabiał się, mimo że zniżka eurodolara była znacząca. Takie zachowanie krajowej waluty może oznaczać niewielkie ochłodzenie emocji, co obecnie jest bardzo istotne, biorąc pod uwagę nerwową atmosferę na rynkach finansowych. Nowy tydzień rozpoczynamy od dalszego osłabienia złotego. Spadające notowania EUR/USD oraz umacniający się japoński jen wpływają niekorzystnie na wartość krajowej waluty. Na azjatyckich giełdach kontynuowana jest paniczna wyprzedaż, co dodatkowo zwiększa awersję do ryzyka.

Osłabienie złotego nie jest już tak nerwowe, jak to miało miejsce w ubiegłym tygodniu. Obecnie ruch ten jest znacznie spokojniejszy, a krajowa waluta najbardziej słabnie względem dolara, co oczywiście jest wywołane globalnym umocnieniem amerykańskiej waluty.

Złoty wciąż pozostaje pod presją spadających giełd w Azji. Duże znaczenie dla dalszego rozwoju sytuacji będzie miał przebieg sesji na europejskich parkietach oraz notowania kontraktów terminowych w USA. Istotny jest również rozwój wydarzeń w regionie. Wiadomo już, że Ukraina porozumiała się z Międzynarodowym Funduszem Walutowym odnośnie 16,5 mld dolarów pożyczki. Wsparcie negocjowane jest także dla Węgier, a szczegóły poznamy w najbliższych dniach. Ma być to znaczący pakiet finansowy, mający wesprzeć całą gospodarkę Węgier. Działania te dają nadzieję na stabilizację rozemocjonowanych walut i giełd emerging markets. W przypadku takiego rozwoju wydarzeń, korekta notowań złotego powinna być znaczna. Póki co jednak trend spadkowy polskiej waluty jest bardzo silny i łapanie "dołków" jest bardzo ryzykowne.

Na międzynarodowym rynku walutowym globalna awersja do ryzyka przejawia się w postaci umacniającego się dolara względem niemal wszystkich walut. Wyjątkiem jest jen, który w ostatnich dniach bardzo się umocnił zarówno względem dolara, jak i euro, czy funta szterlinga. Tak silna japońska waluta to przejaw obaw o kondycję światowej gospodarki, a co za tym idzie brak apetytu na ryzyko, w tym niechęć do carry tradingu. Po nieudanym początku tygodnia na parkietach azjatyckich para USD/JPY powróciła w okolice poziom 92,00. Japoński jen wciąż pozostaje najsilniejszy względem dolara od 1995 roku.

Wraz z rosnącą paniką obserwujemy dynamiczny spadek notowań EUR/USD. Po pokonaniu dołków z ubiegłego tygodnia na poziomie 1,2500, notowania eurodolara testują obecnie poziom 1,2400, którego pokonanie otwiera drogę do zniżki w kierunku 1,2200, a nawet 1,2000. Coraz bardziej prawdopodobny wydaje się spadek notowań EUR/USD w kierunku 1,1640, poziomu będącego początkiem wieloletniej hossy, zakończonej w lipcu bieżącego roku. Ponieważ rynek jest rozemocjonowany, punkt zwrotny może nastąpić w każdej chwili, dlatego też każdy z poziomów może być dołkiem i początkiem korekty. W obecnej sytuacji należy jednak oczekiwać silnego dolara, który w obliczu kryzysu jest uważany za dobrą inwestycję, a wspierany jest dodatkowo przez taniejące surowce.

Duże znaczenie będzie miał publikowany dziś o godzinie 10:00 odczyt indeksu Ifo z Niemiec. Jego niska wartość pogorszy zapewne nastroje europejskich inwestorów, a co się z tym wiąże, wpłynie niekorzystnie na wartość euro. Po południu poznamy natomiast dane z amerykańskiego rynku nieruchomości dotyczące sprzedaży nowych domów. W przypadku, gdyby obie dane okazały się lepsze od oczekiwań, niewielkiej poprawie może ulec nastrój na giełdach, co powinno powstrzymać spadek notowań EUR/USD.

Mikołaj Kusiakowski
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku
Nocna prohibicja w Warszawie. Zaskakująca reakcja sklepów
Nocna prohibicja w Warszawie. Zaskakująca reakcja sklepów