Śmierć w Stoczni
O godzinie 9 rano w czwartek miał miejsce tragiczny wypadek w Stoczni Północnej. 42-letni pracownik, mieszkaniec Gdańska, potknął się i uderzył głową w kratownicę
05.08.2010 | aktual.: 05.08.2010 12:30
O godzinie 9 rano w czwartek miał miejsce tragiczny wypadek w Stoczni Północnej. 42-letni pracownik, mieszkaniec Gdańska, potknął się i uderzył głową w kratownicę. Chociaż reanimacja trwała aż 40 minut, nie udało się go uratować.
Pracownik Przedsiębiorstwa Produkcji Okrętowej Holm Construction potknął się podczas szlifowania stalowego dźwigaru i uderzył głową w kratownicę. W wypowiedzi dla portalu trojmiasto.pl rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku wyjaśnia, że służby medyczne reanimowały 42-letniego gdańszczanina przez 40 minut, jednak obrażenia na skutek wypadku były na tyle poważne, że poszkodowany zmarł.
Prokuratura i Państwowa Inspekcja Pracy już zostały zawiadomione o tym wypadku.